ZATŁUKŁ żołnierza krzesłem, teraz jest w rękach policji! Chciał uciec do Wielkiej Brytanii

2015-08-27 14:02

Sprawca makabrycznego zabójstwa w Giżycku został zatrzymany. 31-latek jest podejrzany o śmiertelne pobicie żołnierza. Około dwa tygodnie temu pod jednym z giżyckich lokali zaatakował 22-latka krzesłem barowym. Z całej siły uderzył go w głowę. Żołnierz wskutek obrażeń i zmarł. Podejrzany został zatrzymany na warszawskich Bielanach. Chciał uciec do Wielkiej Brytanii.

Około dwa tygodnie temu w Giżycku doszło do tragedii. Świętujący swoją przysięgę żołnierz wraz ze znajomymi bawił się w jednym z tamtejszych klubów. W pewnym momencie między nim a obcym mężczyzną doszło do przepychanki. 22-latek chcąc uniknąć zamieszania opuścił klub, aby nie prowokować dalej przeciwnika. Ten jednak nie chciał odpuścić. Wybiegł za żołnierzem z klubu i uderzył go z całej siły krzesłem barowym w głowę. Czaszka młodego mężczyzny pękła w kawałki. Mimo wysiłków lekarzy zmarł w szpitalu. Jego oprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci przez niemal dwa tygodnie szukali sprawcy. Teraz na szczęscie udało się go schwytać. Okazało się, że 31-latek ukrywał się w mieszkaniu na warszawskich Bielanach. Miał także spakowany bagaż i najprawdopodobniej oczekiwał na transport do Wielkiej Brytanii. Mężczyzna przyznał się do winy i dziś prokuratura ma mu postawić zarzuty.

Zobacz: ZATŁUKŁ żołnierza krzesłem. MAKABRA w Giżycku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki