Warszawa. Czterolatek zmarł na sepsę meningokokową

2014-08-08 3:00

Tragedia w Ursusie. W sobotę zmarł czteroletni chłopiec, u którego podejrzewano sepsę meningokokową. Dziecko uczęszczało do przedszkola nr 200 przy ulicy Balbinki.

Jak podał portal tvnwarszawa.pl, dyrektorka placówki zarządziła już obowiązkowe szczepienia dla wszystkich uczęszczających tam dzieci. Ich rodzice powinni niezwłocznie zgłosić się do lekarza po odpowiedni antybiotyk.

Czytaj też: Pomorskie: Sepsa zabiła Maciusia w jego trzecie urodziny

Sepsa meningokokowa, czyli zakażenie krwi, którego ofiarą padł 4-latek, jest niezwykle groźna. Podstawowe objawy u zakażonych to m.in. podobnie jak przy przeziębieniach bóle głowy, biegunka, drgawki czy gorączka. W niektórych przypadkach sepsa może się objawiać wysypką na gałkach ocznych.

Dziś znane mają być wyniki badań próbek pobranych od zmarłego czterolatka. Dziś też odbędzie się sekcja zwłok chłopca.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki