Jak wynika z relacji sióstr zakonnych, dziecko zostało odnalezione we wtorek 8 marca, około godziny 20 i nie oddychało. Mimo natychmiastowego wezwania pogotowia, noworodka nie udało się uratować. Lekarz, który przybył na miejsce, stwierdził, że dziecko było najprawdopobniej wcześniakiem i urodziło się w szóstym miesiącu ciąży. - Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tej sprawy. Nie znamy jeszcze przyczyny zgonu noworodka. Będzie przeprowadzona sekcja zwłok – powiedziała Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Wiadomo, że matka zostawiła przy dziecku list. - Marlenko, u innych ludzi będzie ci lepiej. Tak dzielnie walczysz o każdy oddech. Mam nadzieję, że uda ci się przetrwać - napisała kobieta.
Wzruszający list matki do porzuconej córeczki. - Marlenko, u innych ludzi...
2016-03-10
14:19
Siostry boromeuszki z Wrocławia odnalazły w oknie życia martwe dziecko. Jak wynika z pierwszych ustaleń lekarzy, noworodek był wcześniakiem i prawdopodobnie urodził się w szóstym miesiącu ciąży. Przy dziecku siostry zakonne znalazły również list. - Marlenko, u innych ludzi będzie ci lepiej. Tak dzielnie walczysz o każdy oddech. Mam nadzieję, że uda ci się przetrwać - napisała kobieta.