Papież Franciszek postanowił w tym roku - zgodnie z tradycją obmywania stóp - uraczyć tym gestem imigrantów. Wydarzenie miało miejsce w ośrodku dla uchodźców w miejscowości Castelnuovo di Porto pod Rzymem. W poprzednich latach Ojciec Święty mył stopy w więzieniu dla nieletnich, w domu starców i w więzieniu Rebibbia. Ta czynność wykonana w trakcie Mszy świętej Wieczerzy Pańskiej jest pamiątką gestu Jezusa wobec 12 Apostołów w Jerozolimie. Gest Papieża miał być mocny, wymowny i uświadomić nam, że w każdym żyje Chrystus. - Jesteśmy tu razem: muzułmanie, hinduiści, katolicy, prawosławni, protestanci, ale wszyscy bracia, dzieci tego samego Boga. Chcemy żyć w pokoju. To jeden gest. Trzy dni temu był gest wojny, zniszczenia w jednym z europejskich miast. Ludzie, którzy nie chcą żyć w pokoju. Ale za tym gestem, tak jak w wypadku Judasza, stoją także inni ludzie. Za Judaszem stoją ludzie, którzy dali pieniądze, żeby Jezus został zdradzony. Za tym gestem stoją przemysłowcy, handlarze bronią, którzy pragną krwi, a nie pokoju. - takimi słowami Papież popierał swój czyn. Tymczasem świat internetu zagrzmiał w posadach. Internauci nie zostawili na Ojcu Świętym suchej nitki, nazywając go antychrystem, pachołkiem i potępiając jego gest. Na stronie portalu niezalezna.pl wieszczą upadek Watykanu i nie szczędzą w mocnych słowach.
„Polacy katolicy” już okrzyknęli papieża „antychrystem” i „pachołkiem" bo umył stopy uchodźcom. Wpisy z Niezależnej pic.twitter.com/BIxtnpaVfV
— Łukasz Woźnicki (@lukaszwoznicki) 25 marca 2016
Czytaj też: Papież o Europie: "Można dziś mówić o inwazji arabskiej"