Bydgoszcz skuta lodem! Mieszkańcy oburzeni: „Czy ktoś w ogóle reaguje?!”

2025-12-01 8:27

Tak ślisko w Bydgoszczy nie było od lat. W sobotę rano (29 listopada) całe miasto pokryła lodowa skorupa. Chodniki, przystanki i osiedlowe uliczki zamieniły się w tor przeszkód, a mieszkańcy – drobiąc małymi kroczkami – próbowali uniknąć bolesnych upadków. W sieci zawrzało, a urzędnicy tłumaczyli się dopiero następnego dnia.

Bydgoszcz skuta lodem! Mieszkańcy oburzeni: „Czy ktoś w ogóle reaguje?!”

i

Autor: ZDMiKP Bydgoszcz (Facebook), zrzut ekranu Bydgoszczanie (Facebook)/ Archiwum prywatne
Super Express Google News

Od sobotniego świtu Bydgoszcz pogrążyła się w lodowym paraliżu. Około godziny 6 pojawiła się mżawka, która szybko zamieniła się w deszcz. Problem w tym, że termometry pokazywały –3°C, więc każda kropla natychmiast zamarzała. Na ulicach i chodnikach powstała gładka, niebezpieczna tafla lodu, a tam, gdzie opad trafił na zalegający śnieg – stworzyła się twarda, kilkucentymetrowa skorupa, której nie dało się ruszyć.

Służby poradziły sobie jedynie z głównymi trasami – przynajmniej one były przejezdne. Zupełnie inaczej wyglądały osiedla i drogi poza miastem, gdzie kierowcy walczyli o utrzymanie równowagi auta, a piesi o… zdrowie. Najgorzej było na przystankach autobusowych i tramwajowych, gdzie lód zalegał całymi płatami.

W internecie natychmiast pojawiła się fala komentarzy:

„Zima zaskoczyła drogowców! Jak co roku!”

„Ilu ludzi musi trafić do szpitala?”

„Cały zarząd miasta do dymisji!”

Mimo narastającej krytyki, ZDMiKP zabrał głos dopiero w niedzielę, 30 listopada. W oświadczeniu poinformowano, że wszystkie ekipy są w terenie, a dodatkowe prace zaplanowano na noc i poranek. Podkreślono też, że skala zjawiska była tak duża, iż nie istniała realna szansa, by utrzymać chodniki w całym mieście w dobrym stanie.

Zarząd wskazał, że marznący deszcz zniszczył efekty nie tylko pracy miejskich służb, ale i licznych mieszkańców odśnieżających swoje posesje. „Oczyszczanie miasta wymaga zaangażowania wielu stron – właścicieli posesji, spółdzielni, zakładów pracy” – zaznaczono. Dodano również, że podobne problemy dotknęły wiele innych polskich miast.

Mimo apeli o ostrożność, bydgoszczanie nie kryją frustracji. W ich ocenie miasto zostało kompletnie zaskoczone i nieprzygotowane, a ratowanie sytuacji rozpoczęło się zdecydowanie za późno. Jedno jest pewne – tak spektakularnego oblodzenia miasto nie pamięta od dawna.

Zima w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki