Już po raz trzeci Stary Fordon gościł największe w Polsce święto wiślanego dziedzictwa. Festiwal Wisły to wydarzenie, które od lat przyciąga miłośników rzeki, historii i dobrej zabawy. W piątek i sobotę (15–16 sierpnia) mieszkańcy Bydgoszczy mogli poczuć wyjątkowy klimat życia nad królową polskich rzek.
Najwięcej emocji wzbudziła parada jednostek pływających, która w sobotnie popołudnie o godz. 15:30 rozgrzała serca publiczności. Kilkadziesiąt łodzi i statków — w tym tradycyjne galary i baty — majestatycznie przepłynęło wzdłuż bulwarów, prezentując piękno dawnych konstrukcji i kunszt ich odtwórców. Kolorowe żagle, zdobienia i dźwięk szumiącej wody sprawiły, że widzowie poczuli się jak w żywej lekcji historii, ale podanej w niezwykle widowiskowy sposób.
Wielu uczestników festiwalu korzystało z okazji, by wejść na pokłady niektórych jednostek. Tam przewodnicy i pasjonaci żeglugi opowiadali o dawnych technikach budowy łodzi, codzienności flisaków i znaczeniu Wisły dla rozwoju handlu oraz życia mieszkańców.
Festiwal Wisły to jednak nie tylko parada. Stary Fordon zamienił się w wielki jarmark tradycji i smaków. Na stoiskach można było skosztować lokalnych potraw, napić się rzemieślniczych napojów i spróbować swoich sił w warsztatach rzemiosła wiślanego. Na scenie pojawili się muzycy nawiązujący do ludowych rytmów, a w powietrzu unosiła się atmosfera beztroski i wspólnego świętowania.
– To wyjątkowa impreza, która łączy historię, kulturę i dobrą zabawę. Widać, że Wisła nadal potrafi nas jednoczyć – mówili z uśmiechem uczestnicy wydarzenia.
Parada jednostek w Starym Fordonie znów pokazała, że Festiwal Wisły to nie tylko lokalna atrakcja, ale prawdziwe święto tradycji, które z roku na rok zyskuje coraz większą popularność.