Działania podjęte przez gorzowskich urzędników mają na celu profilaktykę. Jak mówi znane przysłowie - lepiej dmuchać na zimne. Chodzi o to, by koronawirus nie zaskoczył magistratu ani mieszkańców. By w razie potrzebny wiedzieć, gdzie można się zgłosić i przejść badania.
- Chcemy także przygotować miejsca, gdzie osoby z podejrzeniem zakażenia mogłyby zostać poddane kwarantannie. Trwa typowanie takich obiektów. Przygotowujemy miejsca w szpitalach, które mogłyby przyjmować takich pacjentów jeśli zajdzie taka potrzeba, ale na razie jej nie ma - podkreśla Wiesław Ciepiela, rzecznik gorzowskiego magistratu.
i
Przy ul. Walczaka przy budynkach szpitalnych pojawiły się dwa specjalne namioty. Są one po to, gdy zaistnieje potrzeba, by zarażeni pacjenci mogli zostawić ubrania, dostać nowe, by nie przenosić wirusa dalej.
Kolejnym wsparciem jest specjalny serwis internetowy, który uruchomił gorzowski szpital. Jest on poświęcony tylko i wyłącznie nowemu wirusowi. Link do serwisu znajduje się u dołu strony gorzowskiej lecznicy oraz w zakładce „Koronawirus-informacje” w pionowym menu po lewej stronie.
W Gorzowie nie ma osoby zakażonej nowym patogenem. Było podejrzenie u uczennicy ZSTiO przy Czereśniowej. Wynik badań był negatywny. Po odwołanych poniedziałkowych zajęciach (9.03), uczniowie we wtorek (10.03) znów zasiądą w szkolnych ławkach. W kraju jest już kilkanaście przypadków zarażenia koronawirusem.
Podcasty
Playlisty tematyczne
