Szpital dostał 40 litrów płynu, który ma wystarczyć na około dwa tygodnie. Jak się dowiedzieliśmy zostanie on użyty między innymi do dezynfekcji namiotów stojących przy lecznicy zakaźnej przy ul. Walczaka, służących do wstępnej selekcji pacjentów.
Przypomnijmy: płyn został przygotowany przez pracowników z Laboratorium Nanotechnologii i Nanobiologii AJP. W ramach prowadzonych badań opracowano metodę wytwarzania nanocząsteczek srebra, złota i miedzi. Dzięki temu płyn ma właściwości odkażające i służy do dezynfekcji pomieszczeń szczególnie narażonych na styczność z koronawirusem.
- Mamy kilka pomysłów na to jak usprawnić jego wytwarzanie niemalże na skalę masową. Srebro, które zostanie naniesione przeprowadzi nam oczywiście dezynfekcję powierzchni, ale ono tam zostanie i żadne wirusy i bakterie nie będą mogły się tam rozmnażać. Jeżeli się tam znajdą to będą po prostu ginąć - powiedział Szymon Całuch z Laboratorium Nanotechnologii i Nanobiologii AJP.
Po użyciu płynu należy odczekać około godziny, by pozwolić cząsteczkom dokładnie osiąść i zacząć działać. Przeprowadzone badania potwierdzają trwałość takiego zabezpieczenia przez około trzy dni chyba, że wcześniej cząsteczki zostaną starte z powierzchni.
Wytworzenie 40 litrów gotowego do użycia płynu zajmuje naukowcom ok. 10 godzin.
Podcasty
Playlisty tematyczne
