SERCE PŁACZE

Mateuszek zginął pod kołami BMW. Rozdzierające serce słowa księdza na pogrzebie 10-latka

2024-02-17 19:53

W piątek (9 lutego) serca Polaków się zatrzymały. W Wawrowie pod Gorzowem Wielkopolskim (woj. lubuskie) doszło do koszmarnego wypadku samochodowego, w którym zginął 10-letni Mateusz. Chłopczyk miał pojechać na ferie do Zakopanego, ale nigdy tam nie trafił. W sobotę w południe (17 lutego) miał miejsce pogrzeb maluszka.

Wawrów. Pogrzeb 10-letniego Mateusza. Słowa księdza łamią serca

W poniedziałek (12 lutego 2024) informowaliśmy was o nowych okolicznościach wypadku w Wawrowie pod Gorzowem Wielkopolskim. Przypomnijmy − 9 lutego na terenie województwa lubuskiego zginął 10-letni Mateusz. Potrącił go 26-letni kierowca BMW, Krzysztof P., który następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Podejrzany usłyszał zarzuty spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia oraz prowadzenia pojazdu pomimo orzeczonego zakazu.

Wobec niego został zastosowany na trzy miesiące środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania − przekazała Agnieszka Hornicka-Mielcarek z Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wielkopolskim, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

W sobotę, 17 lutego odbył się pogrzeb chłopczyka. Ksiądz prowadzący uroczystość wspominał 10-latka, którego bardzo dobrze znał. Tak pięknie przeżywał pierwszą komunię świętą i każdą spowiedź, gdy go tu przywoziliście do kościoła – zwrócił się, cytowany przez dziennikarzy portalu „fakt.pl”, do rodziców chłopczyka. – Ukierunkowaliście jego życie na Pana Boga – dodał.

Piękny chłopiec, o pięknym sercu. To boli, co się stało. My nie wiemy, kiedy przyjdzie śmierć, ale wiemy jedno, że Ci, którzy żyją w łasce, mają piękne serce – mówił dalej.

Msza święta odbyła się w kościele parafialnym w Wawrowie. 10-latek spoczął na cmentarzu komunalnym w Gorzowie Wielkopolskim. To tam, w malutkiej białej trumience, spoczął chłopczyk.

Sonda
Byłeś kiedyś świadkiem potrącenia?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki