Międzyrzecz

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Za mandat 100-zł można zakupić dokładnie 33 dobre maseczki.

Międzyrzecz: Posypały się mandaty! Za odsłonięte usta i nos w...

2020-06-17 18:51

Kilkadziesiąt mandatów w wysokości stu złotych wlepili policjanci podczas akcji w międzyrzeckich marketach. Sprawdzano czy wszyscy klienci mają zakryte usta oraz nos. Oberwało się także sklepowemu personelowi.


Zaledwie kilka godzin temu apelowaliśmy na naszych łamach, aby podczas zakupów zakładać maseczki. Okazuje się, że my apelujemy, natomiast odpowiednie służby podczas specjalnej akcji egzekwowały ten nakaz. Jak wczoraj mówił ,,SE'' szef międzyrzeckiego sanepidu Jarosław Marcela, zasłanianie ust i nosa w marketach to nie widzi mi się klienta, tylko twardy nakaz obwarowany sankcjami. - Podczas kontroli zauważyliśmy że nagminnym stało się, iż klienci zdecydowanie sobie pofolgowali i w sklepach nie noszą maseczek - mówi Marcela. - My mogliśmy jedynie zwrócić uwagę kierownictwu tych sklepów na te nieprawidłowości.

Jednak są służby, które na upomnieniach nie kończą. Jak poinformowali nas czytelnicy, policja wczoraj ostro wzięła się za niesfornych klientów stanowiących potencjalne zagrożenie dla otoczenia. Skontrolowano klientów oraz personel kilku międzyrzeckich marketów.

Potwierdziła to rzeczniczka prasowa międzyrzeckiej policji Justyna Łętowska. - Wobec osób, które nie dostosowały się do nakazu zasłaniania nosa oraz ust podczas zakupów w marketach wszczęto postępowanie mandatowe - mówi policjantka.

Międzyrzecz

i

Autor: Dariusz Dutkiewicz Policja skontrolowała kilka marketów.

Ustaliliśmy, że to ,,postępowanie'' to sto złotych mandatu. Co stanowi równowartość 33 jednorazowych maseczek, jeżeli kupimy te sprawdzone, ale najtańsze po 3 zł. I warto w tym miejscu przytoczyć słowa kustosza sanktuarium w Rokitnie, który na początku mszy w Boże Ciało , stwierdził, iż należy przestrzegać głównego przykazania czyli ,,Szanuj bliźniego swego jak siebie samego...'', a później przypomniał wiernym o konieczności zakładania maseczek w świątyni. Bo zakrywając usta i nos chronimy nie siebie, ale właśnie osoby z naszego otoczenia, bliźnich - argumentował ks. Piotr Bortnik.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki