120 bobrów do ostrzału! Nadleśnictwo rezygnuje po fali krytyki

2025-06-11 16:09

Nie będzie planowanego odstrzału bobrów. Nadleśnictwo Staszów (woj. świętokrzyskie) wycofało się z pomysłu eliminacji 120 ze 150 osobników. Wszystko przez falę krytyki ze strony opinii publicznej i obrońców zwierząt. Teraz nadleśnictwo zgłasza wolę dialogu.

Bóbr

i

Autor: Pixabay.com Bóbr - zdj. ilustracyjne.
Super Express Google News

Kontrowersyjna decyzja Nadleśnictwa Staszów wywołała oburzenie

Nadleśnictwo Staszów uzyskało zgodę na odstrzał aż 120 bobrów z lokalnej populacji liczącej około 150 osobników. Co więcej, leśnicy mogli też zniszczyć tamy oraz zasypywać nory, aby chronić infrastrukturę retencyjną przed szkodami wyrządzanymi przez zwierzęta.

Organizacje ekologiczne i przyrodnicy byli oburzeni tą decyzją. Stowarzyszenie Nasz Bóbr oraz inicjatywa Nasze Lasy zwracały uwagę na niezwykle ważną rolę bobrów w ekosystemach. Zwierzęta te wspomagają naturalną retencję wody, tworzą siedliska dla wielu gatunków i przeciwdziałają skutkom suszy. Obrońcy zwierząt proponowali - zamiast odstrzału - inne metody ochrony infrastruktury, np. wzmacnianie brzegów specjalnymi siatkami.

Odstrzał bobrów odwołany! Nadleśnictwo Staszów ustąpiło pod presją obrońców zwierząt

Nadleśnictwo Staszów ugięło się pod presją obrońców zwierząt i poinformowało o rezygnacji z planowanych działań. - W trosce o dobro przyrody, poszanowanie głosu społeczeństwa obywatelskiego oraz konieczność wypracowania rozwiązań równoważących ochronę środowiska z bezpieczeństwem infrastruktury, podjęta zostanie próba znalezienia alternatywnego i mniej inwazyjnego rozwiązania – czytamy w treści oświadczenia. Pełna jego treść dostępna TUTAJ.

Nadleśnictwo przyznało, że jest gotowe do dialogu z organizacjami pozarządowymi, mieszkańcami oraz instytucjami odpowiedzialnymi za ochronę środowiska. Podkreślono, że dotychczas nie podjęto żadnych działań wynikających z decyzji RDOŚ, a procedura uzyskania zgody była zgodna z przepisami prawa.

CZYTAJ TEŻ: Bocian spadł na sam dół komina o wysokości 24 metrów! Strażacy i mieszkańcy ruszyli na ratunek [ZDJĘCIA]

Źródło: Nadleśnictwo Staszów / Nasze Lasy / o2.pl

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?
Bocian celebryta w podolsztyńskiej miejscowości. „Pozuje do zdjęć i filmów”

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki