Po tragedii w Sielpi — Autor: Świętokrzyska Policja W Sielpi zmarli 38-latek z gminy Końskie i 26-latek z powiatu tomaszowskiego (początkowo świadkowie informowali, że zaginieni byli nieco starsi), a w Chańczy zatonął 21-latek. Pomimo zaangażowania wielu osób nie udało się ocalić mężczyzn.

Sielpia. Mężczyzna wypadł z roweru wodnego. Tragiczna wiadomość ze szpitala

Name: Express Biedrzyckiej - Czarnecki
Uploaded: 2021-07-14T21:12:08+00:00
Description: Express Biedrzyckiej - Czarnecki

tom

2021-07-14 22:24

Smutną informację ze szpitala dostali nocą z wtorku na środę koneccy policjanci. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się ocalić życia mężczyzny, który miał za sobą pechowo wyglądający i tragiczny w skutkach wypadek w zalewie w Sielpi. Jak przekazali świadkowie zdarzenia, 43-letni mieszkaniec powiatu koneckiego pływał w na rowerze wodnym, ale w pewnym momencie stracił równowagę i zaczął zanurzać się w toni wody. Mimo że mężczyzna został wyciągnięty na brzeg, a reanimacja rozpoczęła się natychmiast, ostatecznie ze szpitala nadeszła tragiczna wiadomość. 43-latek zmarł. To kolejna ofiara wypoczynku nad wodą w Świętokrzyskiem!

Najnowsze z działu

Śmierć na drodze

Straszny wypadek pod Kielcami. Zjechał wprost na "czołówkę" z ciężarówką. Mężczyzna nie miał szans

Na miejscu policja i prokurator

Przerażający wypadek w drukarni. 21-latek nie żyje. Kolega z pracy podniósł go wózkiem?

Wygrana w Eurojackpot

Wygrana w Eurojackpot. W Kielcach już wiedzą. Farciarz stał się bogaczem. Miliony na koncie i życie jak w Madrycie

Wyniki wyborów

Kto wygrał wybory w Kielcach? Oficjalne wyniki drugiej tury wyborów samorządowych 2024 w Kielcach

Zobacz wyniki

Wyniki wyborów samorządowych 2024 w Sandomierzu. Paweł Niedźwiedź nowym burmistrzem!

Do dramatycznego zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 15:00. Jeden ze świadków zauważył, że w zalewie w Sielpi topi się mężczyzna. Jak poinformowała Marta Przygodzka, rzecznik prasowy koneckiej policji, funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna płynął na rowerze wodnym, ale w pewnym momencie z niego wypadł, straciwszy równowagę. 43-latek został szybko wydobyty na brzeg, rozpoczęła się reanimacja. Pomagał każdy, kto mógł: plażowicze, policjanci, ratownicy, wreszcie ratownicy medyczni. Funkcje życiowe wróciły.