Mężczyzna uciekał przed policją i zaatakował funkcjonariusza. Użyto środków przymusu bezpośredniego
Nie żyje mężczyzna uciekający przed policją. Jak informuje Radio Eska, w nocy z czwartku na piątek (10/11 lipca), podczas legitymowania pięciu osób przez policjantów na kieleckim rynku, jeden z nich rzucił się do ucieczki. Po chwili zasłabł i został przetransportowany do szpitala. - W trakcie zatrzymania uciekiniera doszło do ataku na jednego z policjantów – mówi dla Radia Eska asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Rzeczniczka kieleckiej policji dodała, że mężczyzna „był silnie pobudzony i wykazywał agresję wobec interweniującego funkcjonariusza”. - W obliczu realnego zagrożenia dla zdrowia i życia policjanta, użyto środków przymusu bezpośredniego w celu obezwładnienia napastnika – dodała Perkowska-Kiepas.
Interweniujący policjanci mieli przy sobie kamery. Nagrania ze zdarzenia zostały zabezpieczone. Podczas zatrzymania przy mężczyźnie znaleziono ponad 40 g substancji odurzających. Wstępnie to 2-CMC, czyli popularny „kryształ” oraz metamfetamina.
Mężczyźnie pobrano również krew do badań. Funkcjonariusze pracowali pod nadzorem prokuratora. W piątek (11 lipca) policjanci otrzymali informację ze szpitala o śmierci zatrzymanego mężczyzny.
CZYTAJ TEŻ: Dramatyczny wypadek pod Kielcami. 10-latek wpadł pod koła traktora. Lądował śmigłowiec LPR
Źródło: Radio Eska