Zakazany owoc w Busku! Pięć kilogarmów narkotyków w sadzie!

i

Autor: Świętokrzyska Policja Zakazany owoc w Busku! Pięć kilogarmów narkotyków w sadzie!

Zakazany owoc w Busku! Pięć kilogarmów narkotyków w sadzie!

2021-12-14 12:00

Nietypowe odkrycie buskich funkcjonariuszy! Policjanci odkryli aż pięć kilogramów amfetaminy, która była ukryta w jednym z dzikich sadów na terenie miasta. Funkcjonariusze dobrze wiedzieli, że w zagajniku nie ma śliwek czy jabłek, lecz narkotyki, ponieważ wcześniej zauważyli ich posiadacza, który sam doprowadził policjantów na miejsce. Dodatkowo mężczyzna posiadał również narkotyki w domu, łącznie zabezpieczono ponad sześć kilogramów zakazanych substancji. 34-letni mieszkaniec Buska trafił do aresztu na trzy miesiące, a za posiadanie znacznych ilości grozi mu nawet 15-letnia odsiadka za kratami.

34-letni mieszkaniec Buska wybrał się do sadu, ale nie po owoce. Nic w tym zresztą dziwnego, wszak nie ta pora roku. W trakcie wycieczki mężczyzna został zaobserwowany przez policjantów, którzy podążyli za nim. Wtedy okazało się, że spacer do zagajniku wiązał się z narkotykowym procederem.

- Znaleźli tam kilka worków z zawartością białego proszku oraz suszu roślinnego. Jak wstępnie zidentyfikowali stróże prawa, było to około 5 kilogramów amfetaminy oraz 0,5 kilograma marihuany. Następnie policjanci pojechali do 34-latka. W trakcie pobytu w jego mieszkaniu, także tam znaleźli zabronione substancje. Część przy mężczyźnie, część w pomieszczeniach mieszkalnych - informuje Tomasz Piwowarski, oficer prasowy policji z Buska.

Policjanci w mieszkaniu mężczyzny zabezpieczyli 370 gramów amfetaminy i 60 gramów marihuany, w sumie 34-latek posiadał dokładnie 5 558 gramów amfetaminy i 560 gramów marihuany. Wszystkie substancje trafiły do policyjnego laboratorium, a posiadacz do aresztu na trzy miesiące. Działania buskich policjantów zadały dotkliwy cios w świętokrzyski narkobiznes.

- Wstępnie można oszacować, że dzięki działaniu buskich kryminalnych zatrzymano około 8000 porcji narkotyków o szacunkowej czarno rynkowej wartości 300 000 zł. Substancje te zostały wyeliminowane z nielegalnego rynku. Mężczyźnie za działanie w warunkach recydywy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 15 lat - podkreśla rzecznik policji z Buska-Zdroju.

None

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki