Na początku lipca dyżurny szczecineckiej jednostki otrzymał zgłoszenie od seniorki, która po wizycie dwóch kobiet z dzieckiem zorientowała się, że z jej mieszkania zniknęły oszczędności w kwocie ponad 4000 zł. Kobieta opowiedziała, że do jej drzwi zapukały dwie kobiety, prosząc o coś do jedzenia dla dziecka. Seniorka uległa prośbie i zaoferowała, że zrobi kanapkę. Wtedy za nią do mieszkania weszły obie kobiety.
Seniorka robiła kanapkę dla dziecka, a złodziejki plądrowały mieszkanie
Podczas gdy właścicielka mieszkania krzątała się po kuchni, przygotowując kanapkę i częstując słodyczami dziecko, jedna z kobiet ciągle zagadywała seniorkę, a druga przeglądała szafki w salonie w poszukiwaniu pieniędzy. Po wyjściu kobiet seniorka zorientowała się, że została okradziona.
Technik kryminalistyki rozpoznał złodziejki na ulicy. Szybka akcja policji
Dwa dni później technik kryminalistyki, wykonując czynności służbowe na terenie miasta, zauważył trzy kobiety w towarzystwie dziecka, z których dwie odpowiadały podanemu rysopisowi. Policjant szybko skojarzył fakt i połączył udział kobiety w zdarzeniu. Kobiety zauważyły radiowóz i wsiadły do autobusu. Kryminalni na następnym przystanku autobusowym wylegitymowali wysiadające z pojazdu kobiety. Mieszkanki Olsztyna w wieku 18 i 36 lat zostały zatrzymane.
Złodziejki przyznały się do winy. Odzyskane pieniądze wrócą do seniorki
Mundurowi potwierdzili rysopis kobiet i ich obecność w mieszkaniu pokrzywdzonej. Kobiety przyznały się do popełnionego czynu i dobrowolnie poddały się karze. Teraz kobiety czeka kara 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat tytułem próby, solidarne zobowiązanie do naprawienia szkody co też niezwłocznie uczyniły, jak również zostały zobowiązane do podjęcia pracy zarobkowej oraz zapłaty kosztów sądowych w całości.
Polecany artykuł: