Do zdarzenia doszło w minioną środę, 20 kwietnia w miejscowości Gościno (woj. zachodniopomorskie). Policjanci kołobrzeskiej drogówki, podczas pełnienia codziennej służby, postanowili zatrzymać do kontroli motocyklistę. Jeden z funkcjonariuszy dał mu sygnał do zatrzymania się i wskazał miejsce. Kierujący jednośladem zlekceważył polecenie policjanta i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg.
Podczas pościgu ulicami Gościna, motocyklista wjechał w ślepą ulicę, co uniemożliwiło mu dalszą ucieczkę. Mężczyzna został zatrzymany.
Czytaj też: Bankructwo gminy Ostrowice. Jest wyrok dla wójta i skarbniczki [ZDJĘCIA, WIDEO]
Jak się okazało, 30-latek nie miał żadnych uprawnień do kierowania motocyklem. Dodatkowo pojazd nie był dopuszczony do ruchu.
Kierujący, który za nic miał sygnały do zatrzymania nadawane przez umundurowanych funkcjonariuszy, musi liczyć się teraz z surowymi konsekwencjami. Policjanci po dokonaniu jego zatrzymania ustalili, że nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, za co będzie musiał odpowiedzieć przed sądem. Dodatkowo pojazd był niedopuszczony do ruchu. Za to wykroczenie 30-latek otrzymał mandat w wysokości 5 tysięcy złotych.
Kolejne konsekwencje czekają mężczyznę za niezatrzymanie się do kontroli drogowej i ucieczkę przed policjantami. Może mu za to grozić nawet do 5 lat więzienia.
Czytaj też: Policjanci-przebierańcy grasowali w Koszalinie i Szczecinie. Wpadli w ręce prawdziwych stróżów prawa
Podcasty
Playlisty tematyczne
