5-letni chłopiec został pochowany na cmentarzu w Koszalinie

i

Autor: Domin

Śmierć 5-latka w Koszalinie. "Ile dzieci musi spotkać taka tragedia?" MOCNE komentarze internautów!

2021-01-28 10:43

Tragiczna śmierć 5-latka z Koszalina, który zginął po tym jak wypadł z okna, wywołała wiele emocji wśród naszych internautów. Chłopiec wypadł z mieszkania na trzecim piętrze kamienicy położonej przy ul. Młyńskiej w Koszalinie. To nie jedyny taki dramat w Koszalinie w ostatnim czasie!

5-latek wypadł z okna z trzeciego piętra kamienicy przy ul. Młyńskiej w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) 13 stycznia, ok. godz. 10. Jako pierwszy pomocy chłopcu udzielił patrol straży miejskiej, który wracając z interwencji zauważył leżące dziecko. Było ono w samej bieliźnie. Chłopczyk z licznymi obrażeniami, w tym głowy, został przewieziony przez pogotowie do Szpitala Wojewódzkiego w Koszalinie. Tam przebywał na Oddziale Anestezjologii, Intensywnej Terapii Dziecięcej i Neonatologicznej. Lekarzom nie udało się go uratować.

Informacja o śmierci dziecka wywołała lawinę komentarzy wśród naszych internautów. Na naszym facebookowym profilu pojawiło się kilkaset wpisów. "Wierzyłem że wszystko będzie dobrze. Wyrazy współczucia dla rodziców" - pisze jeden z Internautów. Najwięcej emocji wzbudziła sprawa zabezpieczeń w oknach. "Bezpieczeństwo to podstawa. Sama mam małe dzieci i nie wyobrażam sobie gdyby coś im się stało. Mieszkam na 8 piętrze, więc kupiłam do wszystkich okien klamki na klucz, właśnie po to, by uniknąć tragedii. Współczuję rodzicom, nie jestem w stanie sobie wyobrazić, co czują" - pisze Internautka. 

Dziecko wypadło z okna trzeciego piętra kamienicy

"Ile dzieci musi spotkać taka tragedia, żeby rodzice zaczęli dbać o bezpieczeństwo?... Blokada i zabezpieczenie okien to podstawa. Zabezpieczyłam wszystkie okna i nie wyobrażam sobie inaczej mając kilkulatka w domu" - oto kolejny, podobny wpis.

Bardzo dużo komentarzy dotyczyło też konieczności pisania o takich tragediach. Jeden z Internautów podsumował dyskusję w mocnych słowach: "Niech czytają, niech wyobrażają sobie taką tragedię. Skoro nadal dochodzi do takich tragedii, znaczy, że trzeba niektórym rodzicom unaocznić co może spotkać ich dziecko. Wiem. Brutalne to, co napisałam. Ale taka jest prawda. Co, myślicie że zamkniecie oczy, będziecie udawać, nie będziecie wyobrażać sobie, i wszystko będzie cacy? Życie jest brutalne i nie można udawać, iż jest inaczej. Jeśli takie artykuły mają przerazić, mają sprawić, że uratują chociaż jednemu maluchowi życie. To TAK, jestem za nagłaśnianiem takich nieszczęść".

Przypomnijmy, że to nie jedyna taka tragedia w Koszalinie w ostatnim czasie. Rodzeństwo – Amelka (+4 l.) i Sebastian (+5 l.) – wypadli z okna mieszkania na 9. piętrze wieżowca przy ul. Władysława IV. Dramat wydarzył się 30 czerwca 2020 r. wieczorem w Koszalinie. Ta tragedia wstrząsnęła nie tylko najbliższymi sąsiadami rodziny. Ludzie pytali, jak to się mogło stać i kto tu zawinił? Prokuratura, która w tej sprawie prowadziła śledztwo, uznała, że śmierć dzieci to był nieszczęśliwy wypadek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki