Wystawił lewe faktury na ponad 112 milionów złotych! Handlarzowi papierosów z Drawska grozi 25 lat więzienia

i

Autor: Geralt / stevepb / CC0 / pixabay.com Wystawił "lewe" faktury na ponad 112 milionów złotych! Handlarzowi papierosów z Drawska grozi 25 lat więzienia

Adam Cz. zbił fortunę na papierosach. Gdy wyszło na jaw, jak to zrobił, zrzucił winę na pracowników!

Mężczyzna, który prowadził hurtownię wyrobów tytoniowych, wystawiał fikcyjne faktury na ogromne kwoty, wyłudzając przy tym podatek VAT. Przedsiębiorcy z Drawska Pomorskiego (woj. zachodniopomorskie) grozi nawet do 25 lat więzienia. Za swoje czyny wkrótce odpowie przed sądem.

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie zakończyła śledztwo w sprawie drawskiego przedsiębiorcy Adama Cz. Mężczyzna prowadził hurtową i detaliczną sprzedaż wyrobów tytoniowych. Przedsiębiorca miał wystawić fikcyjne faktury na ponad 112 milionów złotych. O podejrzeniu przestępstwa powiadomił prokuraturę drawski urząd skarbowy, gdy nieścisłości wykazała kontrola skarbowa przeprowadzona w firmie prowadzonej przez Adama Cz.

- Oskarżony uwzględniał wystawione faktury w księgach podatkowych oraz w składanych deklaracjach podatkowych i doprowadził do uszczuplenia podatku VAT, a także podatku dochodowego za 2017 r. na łączna kwotę ponad 1,4 mln zł - informuje prok. Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Czytaj też: Deweloperski absurd w Kołobrzegu. Mieszkańcy mają do parkingu... 2,5 kilometra!

Oprócz fałszowania faktur z kwotą należności przekraczającą 10 milionów złotych, drawskiemu biznesmenowi zarzucono m.in. oszustwa podatkowe i naruszenie procedury rachunkowej, a także naruszenie przesyłania ksiąg podatkowych właściwemu organowi podatkowemu.

- Oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów - dodaje prok. Gąsiorowski. - Wyjaśniał, że to nie on wypisywał faktury, te nie były wcześniej kwestionowane. Wskazał, że w 2017 r. ze względu na problemy osobiste mógł nie być w stanie dopilnować prowadzonej przez siebie działalności i jego zdaniem błędy popełnili jego pracownicy.

Mężczyzna trafił tymczasowo do aresztu. Otrzymał również zakaz opuszczania kraju, dozór policji i nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności gospodarczej.

Biznesmen wkrótce odpowie za swoje czyny przed wymiarem sprawiedliwości. Do Sądu Okręgowego w Koszalinie trafił już akt oskarżenia. Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami, grozi mu nawet do 25 lat więzienia.

Czytaj też: Zachodniopomorskie: 19-letni kierowca audi pędził na złamanie karku. Słono za to zapłaci

Sonda
Czy kary za oszustwa podatkowe powinny być wyższe?
Najważniejsze zmiany w prawie i podatkach 2022. Wszystko, co trzeba wiedzieć.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki