- 13-latek na hulajnodze elektrycznej zderzył się z osobowym audi kierowanym przez 61-letnią mieszkankę Kęt.
- Chłopiec doznał urazu głowy i został przewieziony do szpitala. Nie miał kasku.
- Policja przypomina o obowiązujących przepisach dotyczących jazdy hulajnogą elektryczną i o konieczności zakładania kasku ochronnego.
Chwila nieuwagi 13-latka na hulajnodze doprowadziła do wypadku w Witkowicach
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 22 września około godziny 13:50. Poszkodowanym jest 13-letni chłopiec jadący na hulajnodze. Wjechał on pod samochód nadjeżdżający z przeciwnego kierunku. Świadkowie kraksy, jako pierwsi udzielili pomocy 13-latkowi i wezwali służby ratunkowe. Ich postawa zasługuje na najwyższe uznanie.
Chwilę później na ulicy Karpackiej zaroiło się od policji i ratowników medycznych. Zespół pogotowia ratunkowego podjął decyzję o natychmiastowym przetransportowaniu nastolatka do szpitala. Niestety chłopiec doznał obrażeń głowy, a nie miał założonego kasku ochronnego.
– 13-letni mieszkaniec gminy Kęty, jadąc na hulajnodze elektrycznej po ulicy, zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie zderzył się z samochodem osobowym marki Audi, którym kierowała 61-letnia mieszkanka Kęt – informuje policja. Skutki zderzenia okazały się bardzo poważne dla młodego użytkownika hulajnogi.
Polecany artykuł:
Apel policji do użytkowników hulajnóg
Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich użytkowników hulajnóg elektrycznych o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Mundurowi przypominają, że jazda na tego typu urządzeniu po jezdni jest obwarowana konkretnymi zasadami. Jest ona kategorycznie zabroniona, jeśli na danej drodze obowiązuje ograniczenie prędkości wyższe niż 30 km/h. W takiej sytuacji kierujący hulajnogą ma obowiązek korzystać z drogi dla rowerów lub chodnika. Funkcjonariusze podkreślają również, jak kluczowe dla bezpieczeństwa jest używanie kasku.