Śmierć Dariusza Gnatowskiego. Boczek ze "Świata według Kiepskich" zmarł w pandemii
To był 20 października 2020 roku. Fani legendarnego polskiego serialu długo nie mogli w to uwierzyć. Dariusz Gnatowski zmarł w wieku 59 lat. Wcześniej został przetransportowany do krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla. - Trafił z bardzo ciężką niewydolnością oddechową, z potężnym obrzękiem i to był naprawdę bardzo ciężki stan i mimo naszego wysiłku nie udało się go uratować - powiedział "Super Expressowi" Marcin Mikos, zastępca dyrektora szpitala.
Boczek ze "Świata według Kiepskich" został zaatakowany przez koronawirusa, zmagał się również z cukrzycą. - Nie wiem, kiedy tak naprawdę się zaczęło. Potem poczułem, że coś jest nie tak i zacząłem się leczyć - mówił w 2017 roku na antenie TVN i zaapelował do mężczyzn, aby nie zwlekali z ważnymi badaniami.
W październiku 2020 roku, całej Polski płynęły kondolencje i wspomnienia, związane z Dariuszem Gnatowskim. Nieco ponad 3 miesiące później zmarł Ryszard Kotys, czyli legendarny Paździoch ze "ŚwK". To był kolejny cios dla fanów produkcji. 9 czerwca 2024 roku przeżyli oni śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki, czyli serialowej Halinki.
5 lat od śmierci Dariusza Gnatowskiego. Tak wygląda grób
Uroczystości pogrzebowe Dariusza Gnatowskiego odbyły się 3 listopada 2020 roku na Cmentarzu Podgórskim w Krakowie. 5 lat po śmierci sympatycznego aktora sprawdziliśmy, jak wygląda grób. Jeden szczegół natychmiast przykuł uwagę "Super Expressu". To miejsce bardzo zadbane, ktoś wkłada w to serce. Na granitowym pomniku stoją znicze i donice z kwiatami.
Boczek ze "Świata według Kiepskich" do dziś żyje w sercach i pamięci fanów serialu. Sceny z jego udziałem są regularnie odtwarzane i przypominane w mediach społecznościowych. Znajomi wspominają Gnatowskiego jago ciepłego, pogodnego człowieka.