Akcja policji na autostradzie A4 w Balicach. Musieli WYBIĆ SZYBY w BMW!

i

Autor: policja.pl

Akcja policji na autostradzie A4 w Balicach. Musieli WYBIĆ SZYBY w BMW!

2020-01-24 14:24

Policjanci z Krakowa zatrzymali na autostradzie A4 w podkrakowskich Balicach dwójkę mężczyzn, którzy okradali mieszkania w Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu. Łącznie okradzionych zostało kilkanaście lokali, a głównym łupem padała drogocenna biżuteria.

Do zatrzymania doszło w miniony czwartek. Policjanci z Komendy Miejskiej w Krakowie otrzymali informację, że samochodem marki BMW poruszają się osoby podejrzewane o szereg włamań do mieszkań w stolicy Małopolski. Tuż po północy mundurowi zauważyli ten samochód i natychmiast go zatrzymali.

Zobacz też: Najmniejsze mieszkanie świata jest w Krakowie! Ma 2,5 mkw. [ZDJĘCIA]

Mężczyźni nie chcieli jednak otworzyć drzwi BMW, a ich zachowanie było bardzo nerwowe. Funkcjonariusze wybyli szybę i wyciągnęli z samochodu 47 oraz 37-latka.

- Podczas przeszukania auta funkcjonariusze znaleźli w nim wyroby jubilerskie oraz telefon pochodzący z kradzieży. Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Jak się później okazało, wracali oni z Poznania, gdzie kilka godzin wcześniej dokonali kradzieży z włamaniem do kilku tamtejszych mieszkań - informuje Sebastian Gleń z małopolskiej policji.

Okazało się, że złodzieje poznali się kilka tygodni wcześniej. 47-latek zaproponował wówczas młodszemu koledze, aby ten wraz z nim wybrał się do innego miasta, gdzie można się wzbogacić. Mężczyźni ograbili dwa mieszkania we Wrocławiu, jedno na Dolnym Śląsku, pięć w Poznaniu i trzy w Krakowie.


W toku dalszych ustaleń okazało się, że 47-latek sprzedał w jednym z krakowskich lombardów rzeczy w postaci biżuterii, zegarków, czy sztabek złota. Przedmioty te zostały zabezpieczone. Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie, czy i gdzie zostały wcześniej skradzione.

Obaj zatrzymani usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem na terenie Wrocławia oraz Poznania. Dodatkowo starszy z nich odpowie za włamania, których dopuścił się kilkukrotnie w Krakowie oraz za paserstwo. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10, jednak z uwagi na fakt, że 47-latek popełnił przestępstwa w warunkach tzw. recydywy, wysokość grożącej mu karu może zostać zwiększona o połowę. Mężczyźni przyznali się do zarzucanych im czynów.

Policjanci apelują też o rozpoznawanie przedmiotów na poniższych zdjęciach. Wiesz do kogo mogą należeć? Dzwoń pod numer 12 615 24 50!

Widzisz wypadek, utrudnienia lub ciekawy temat z Krakowa lub Małopolski? Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy! Skontaktuj się z nami:

- przez e-mail: [email protected]
- na Facebooku Kraków - Eska Info

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki