Raport Otodom

Ceny mieszkań w Krakowie biją rekordy. Wielka płyta wróciła do łask

2024-03-12 8:04

Wielka płyta w Krakowie wróciła do łask. Ceny mieszkań zlokalizowanych na PRL-owskich osiedlach w stolicy Małopolski są już niemal tak wysokie, jak w Warszawie. Eksperci serwisu Otodom wiążą boom na wielką płytę z rządowym programem dopłat do kredytów. W ujęciu rok do roku ceny mieszkań z wielkiej płyty w Krakowie wzrosły aż o 36 proc.

Raport Otodom. Horrendalne ceny mieszkań z wielkiej płyty. Kraków tuż za Warszawą

Zgodnie z analizą Otodom średnia cena ofertowa za metr kw. mieszkań w wielkiej płycie w Warszawie wynosi obecnie 15,3 tys. zł i jest wyższa r/r o 28 proc. (w 2023 r. było to 11,9 tys. zł za m kw.). Na kolejnym miejscu jest Kraków z ceną 14 tys. zł za metr kw. W stolicy Małopolski średnia cena mieszkania w blokach z wielkiej płyty r/r wzrosła jednak najbardziej, bo o 36 proc. (w 2023 r. m kw. kosztował 10,3 tys. zł).

W publikacji wskazano, że na dalszych miejscach jeśli chodzi o średnią cenę metra kw. znalazły się: Gdańsk (w 2024 r. 13 tys. zł za m kw., wzrost w porównaniu z 2023 r. o 14 proc.); Wrocław (12,1 tys. zł, wzrost r/r o 23 proc.); Poznań (10,1 tys. zł, wzrost o 23 proc.); Szczecin (9,1 tys. zł, wzrost o 13 proc.); Lublin (8,7 tys. zł, wzrost o 10 proc.); Łódź (8 tys. zł, wzrost o 15 proc.); Katowice (w 2024 r. 7,7 tys. zł za m kw., wzrost o 12 proc.).

Platforma Otodom zwróciła uwagę, że renesans zaczęły przeżywać mieszkania zlokalizowane w budynkach wielkopłytowych, po uruchomieniu programu "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Ceny takich mieszkań są o kilka procent mniejsze od cen młodszych lokali kupowanych od poprzednich właścicieli i nawet o 10-20 proc. niższe od mieszkań deweloperskich - wyjaśniono.

- Galopujące ceny wywołane programem rządowych subsydiów sprawiły, że uwaga części osób zainteresowanych kupnem mieszkania na kredyt skupiła się nie dość, że na rynku wtórnym, to na mieszkaniach w blokach z lat 70-tych. Mimo że z roku na rok zarabiamy więcej, to ceny mieszkań rosną szybciej niż płace i spory odsetek ludzi musi poszukiwać okazji do zakupu własnego M wśród ofert lokali wybudowanych w złotym wieku wielkiej płyty. Dzięki programom termomodernizacji oraz renowacji takich budynków, mieszkania stają się coraz lepiej ocieplone i odnowione. To powolny proces i wiele zależy od decyzji zarządu spółdzielni mieszkaniowych, ale wielka płyta nie zawsze już kojarzy się z mieszkaniem gorszej jakości - wskazała starsza analityczka Otodom Karolina Klimaszewska. Poniżej dalsza część artykułu.

W wielkiej płycie mieszka niemal co trzeci Polak

W analizie zwrócono uwagę, że pierwszy blok z wielkiej płyty w Polsce został wybudowany w Jelonkach pod Warszawą w 1958 roku. Wielka płyta przeżywała boom w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, a 75 proc. tego typu bloków powstało pomiędzy 1971 a 1988 r.

Platforma Otodom przypomniała, że funkcjonalność bloków z wielkiej płyty inżynierowie w przeszłości oceniali na 50-70 lat. Obecnie czas użytkowania takich konstrukcji to najpewniej 100-120 lat, co oznacza, że w niezmienionym stanie powinny pozostać do 2060, a nawet 2080 r. To z kolei powoduje - jak podkreślono - że banki nie widzą przeszkód, by finansować tego typu inwestycje w ramach kredytu hipotecznego. Według wyliczeń Otodom, w Polsce mamy ok. 60 tys. bloków wykonanych w technologii wielkiej płyty, co przekłada się na około 4 mln mieszkań. Żyje w nich blisko 12 mln Polaków.

QUIZ. Skróty z czasów PRL. Rozszyfrujesz je?

Pytanie 1 z 19
Co oznacza MO?
Lublin. 85-latek wyrzucił pieniądze przez okno

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki