Śmierć ciężarnej kobiety

Dorota umarła w szpitalu w Nowym Targu. Teraz szpital przeprasza jej męża! Szok, jakie padły słowa

2023-08-03 12:54

Dyrektor szpitala w Nowym Targu pisemnie przeprosił męża 33-letniej Doroty, która w maju tego roku zmarła po 3 dniach od przyjęcia. "Dyrekcja przeprasza za naruszenie praw pacjentki" - czytamy w piśmie. Sprawę śmierci kobiety i jej dziecka bada prokuratura.

W maju w Podhalańskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II w Nowym Targu doszło do śmierci 33-letniej kobiety będącej w piątym miesiącu ciąży. Pani Dorota trafiła do szpitala z powodu odpłynięcia wód płodowych. Niestety trzy dni później zmarła z powodu niewydolności wielonarządowej oraz wstrząsu septycznego. Dyrektor szpitala Marek Wierzba powiedziała, że 33-latka była "w trudnej, powikłanej ciąży", a jej stan zdrowia drastycznie się pogorszył, gdy doszło do obumarcia płodu.

Szpital w jednym z oświadczeń stwierdził, że "pacjentka przez cały pobyt była otaczana opieką i troską ze strony pracowników" i "była informowana o stanie zdrowia swoim i dziecka". Śledztwo w sprawie śmierci ciężarnej pacjentki prowadzi prokuratura w Katowicach.

Jak poinformował Onet.pl, mąż zmarłej kobiety otrzymał właśnie ze szpitala w Nowym Targu list z kondolencjami. Portal przytacza fragment tego pisma: "Dyrekcja Podhalańskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II w Nowym Targu przeprasza za naruszenie praw pacjentki pani Doroty do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, natychmiastowego udzielania świadczeń zdrowotnych w przypadku zagrożenia zdrowia i życia, świadczeń zdrowotnych związanych z porodem, świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością, informacji o swoim stanie zdrowia".

Dorota i Wojtuś spoczęli na cmentarzu. Na ten widok pękają serca
Sonda
Czy ufasz personelowi medycznemu na porodówkach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki