Kraków: Znaleźli na mrozie psa ze ZWIĄZANYM PYSKIEM! Dlaczego zrobiłeś to czującej istocie?

i

Autor: KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Pies był zaczipowany, stąd jego właściciel jest znany. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami chce jego ukarania i odebrania mu zwierzaka.

Kraków: Znaleźli na mrozie psa ze ZWIĄZANYM PYSKIEM! "Dlaczego zrobiłeś to czującej istocie?" [WIDEO, ZDJĘCIA]

2021-02-12 12:46

Pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami uratowali psa przed śmiercią w strasznych męczarniach. Zwierzak błąkał się po mieście podczas przenikliwych mrozów, a dodatkowo jego właściciel zgotował mu okropną torturę. Pod kagańcem owinął jego pysk gumą w taki sposób, że pies nie był w stanie otworzyć pyska i kaleczył sobie język. Nie mógł też napić się wody. Pragnienie ugasił dopiero po ściągnięciu pętli.

Kraków. Znaleźli na mrozie psa ze ZWIĄZANYM PYSKIEM!

Pies ze związanym pyskiem błąkał się po mieście podczas mrozów

Jak można w tak nieludzki sposób potraktować własnego psa? Wczoraj (11 lutego) pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami interweniowali w sprawie zwierzaka błąkającego się po Krakowie w czasie przenikliwych mrozów. Na domiar złego pies miał pysk związany gumą w taki sposób, że nie mógł go otworzyć, przez co kaleczył sobie język. Na jego sierści były widoczne ślady krwi świadczące o ogromnym cierpieniu czworonoga, które zgotował mu właściciel. Pies dopiero po uwolnieniu mógł napić się wody. Był tak spragniony, że nie można go było oderwać od miski. Zwierzak trafił do schroniska, gdzie otrzymał fachową opiekę. Dane osobowe właściciela są znane dzięki wcześniejszemu zaczipowaniu psiaka. Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami złoży w tej sprawie zawiadomienie do organów ścigania. Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności (5 lat w przypadku czynów szczególnie okrutnych), grzywna do 100 tysięcy złotych i zakaz posiadania zwierząt. Poniżej zdjęcia psa potraktowanego w bestialski sposób przez właściciela.

PRZECZYTAJ: Poseł z Krakowa zapytał sanepid, dlaczego GNĘBI przedsiębiorców! WSTRZĄSAJĄCE nagranie!

- Akurat wyjechaliśmy ze schroniska, po odwiezieniu rannego gołębia, kiedy zadzwonił nasz kolega: "słuchajcie jakieś Panie znalazły psa, krwawi z pyska a wy jesteście najbliżej "... Szybko, zmieniamy kierunek i jedziemy na miejsce interwencji. Pierwsze co nam przyszło do głowy - zapewne potrącony, trzeba działać jak najszybciej. Kiedy pojawiliśmy się na miejscu, zobaczyliśmy biało- czarnego kudłacza na smyczy, pies był w kagańcu, na którym widać było zamrożoną krew... Po paru minutach byliśmy już w schronisku... i tu dochodzę do sedna sprawy... Kiedy Filip ściągnął kaganiec, owłosiony pysk psa wyglądał jakby był zgnieciony... Nagle... przetarłam oczy ze zdziwienia, rozdziawiłam usta i złapałam się za głowę... bo w życiu na myśl by mi nawet nie przyszło, że człowiek - istota rozumna, potrafi zadać takie cierpienie swojemu przyjacielowi. Psi pysk pod kagańcem był owinięty mocną gumą, w taki sposób, że pies nie mógł otworzyć pyska i kaleczył sobie przez to język!!! Biedna, starsza, zdradzona psina... Po ściągnięciu gumki pies był tak spragniony, że nie mógł oderwać się od miski z wodą... - relacjonują swoją interwencję pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.Pseudo właścicielu - pies posiada chipa, więc znamy twoje dane osobowe! 

ZOBACZ: POTWORNE MROZY w Krakowie! IMGW ostrzega. Nawet -21 stopni w Małopolsce!

Sonda
Czy kary za znęcanie się nad zwierzętami powinny być wyższe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki