Krzysztof Rutkowski włącza się w poszukiwania Tadeusza Dudy. "Szybka kawusia i wyjazd"

2025-07-01 16:27

"Szybka kawusia i wyjazd do Limanowej" - takimi słowami Krzysztof Rutkowski zapowiedział na platformie X, że osobiście zaangażuje się w poszukiwania Tadeusza Dudy, podejrzanego o dokonanie podwójnego zabójstwa w Starej Wsi. Właściciel biura detektywistycznego Rutkowski Patrol wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tysięcy euro za informacje, które doprowadzą do ujęcia mężczyzny. "Do południa sprawa powinna być już załatwiona" - zapewnił Rutkowski.

Super Express Google News

Przypomnijmy, do tragedii doszło w piątek 27 czerwca. 57-letni Tadeusz Duda miał postrzelić swoją teściową, po czym zastrzelił swoją córkę i jej męża. Starsza kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. W chwili ataku w domu przebywało też roczne dziecko, które na szczęście nie żadnych doznało obrażeń.

Mężczyzna uciekł z miejsca zbrodni. Jego porzucony samochód znaleziono w pobliżu lasu. Szeroko zakrojona akcja trwa już od pięciu dni i do chwili obecnej nie przyniosła rezultatów. Tadeusz Duda wciąż pozostaje nieuchwytny.

Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie insp. Artur Bednarek wyznaczył nagrodę pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych za przekazanie informacji, która bezpośrednio doprowadzi do zatrzymania.

Krzysztof Rutkowski jednak krytycznie ocenia dotychczasowy przebieg policyjnej operacji.

Obława w Starej Wsi pod Limanową na Tadeusza Dudę

- Poszukiwania trwają już pełne cztery dni, od piątku – a efekt żaden – mówił w rozmowie z portalem Limanowa.in. - Kierowane są najnowsze środki techniki operacyjnej, bojowej i lotniczej – więc zadaję sobie pytanie, czy jest to polowanie na „Zorro” z Tarnowa? Trochę tak to wygląda”

Zdaniem Rutkowskiego akcja jest nadmiernie upubliczniona, a to nie sprzyja skuteczności działań policji.

- Mam wrażenie, że sprawa stała się już bardziej polityczna, niż kryminalna. Wszyscy się wypowiadają, także politycy, którzy – czy znają się, czy nie znają na pracy operacyjnej policji i poszukiwaniach – ale się wypowiadają bardzo aktywnie. Jednocześnie widać pewne niedociągnięcia. Po co na ten przykład zapowiadać udział konkretnego drona? - nie ukrywa swoich wątpliwości Krzysztof Rutkowski i zwraca również uwagę na koszty operacji, które jego zdaniem są zbyt wysokie. - Rozumiem, że ludzie oczekują sukcesu. Tymczasem koszty tej akcji idą już w miliony złotych, a kto za to zapłaci? My, jako podatnicy - podkreśla.

Były detektyw, jeszcze zanim policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w zatrzymaniu Tadeusza Dudy, zwrócił też uwagę na fakt, że takiej nagrody nie wyznaczono. I sam wyznaczył nagrodę w kwocie 10 tysięcy euro.

Każdy, kto może posiadać informacje o miejscu, w którym ukrywa się poszukiwany Tadeusz Duda, proszony jest o kontakt z numerem alarmowym biura Rutkowski Patrol: 600 007 007. Przedstawiciele biura zapewniają swoim informatorom pełną anonimowość.

Krzysztof Rutkowski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych specjalistów od prywatnych śledztw w Polsce. Na swoim koncie ma liczne spektakularne zatrzymania, m.in. w Budapeszcie, Czeskim Cieszynie, Wielkiej Brytanii. Były detektyw działał także na Słowacji, Ukrainie czy w Szwecji.

Za zabójstwo grozi dożywocie. A wiesz, ile można dostać za inne przestępstwa?
Pytanie 1 z 12
Jaka kara więzienia grozi za kradzież w włamaniem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki