Makabryczne odkrycie w Krakowie. Odnalazł na Błoniach POŁOWĘ PSA! Doszło do morderstwa?

Policja otrzymała nietypowe zgłoszenie w niedzielę, 23 lutego około godziny 10:30 od mieszkańca, który spacerował w pobliżu Błoń.

Czytaj też >>> Policja ujawniła w lesie zwłoki kobiety

- Mężczyzna poinformował nas, że na wysokości wejścia do Parku Jordana znajduje się część korpusu zwierzęcia - jak się okazało, był to fragment tułowia oraz tylne łapy psa. Na miejsce wysłaliśmy nasz patrol, który na miejscu przeprowadził oględziny - relacjonuje Piotr Szpiech z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

Funkcjonariusze nie stwierdzili żadnych śladów przestępstwa. Co interesujące, w pobliżu nie znajdowały się żadne inne fragmenty zwłok zwierzęcia. Co mogło być zatem przyczyną tego nietypowego zdarzenia? Policja twierdzi, że wszystko wskazuje na to, że pies mógł zostać potrącony przez samochód, a następnie rozszarpany i zjedzony przez inne zwierzęta. W pobliżu Błoń widywane są bowiem m.in. dziki.

Zgłoszenie o incydencie otrzymało też Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Zdaniem Joanny Repel z KTOZu pies padł ofiarą zbrodni. Taki scenariusz wykluczają jednak policjanci.