Mężczyzna zasnął w łóżku obcej kobiety. Przeżyła szok, gdy go zobaczyła

2025-12-31 12:42

Mieszkanka Oświęcimia przeżyła chwile grozy, gdy weszła do pokoju swojego dziecka. Na łóżku, jak gdyby nigdy nic, spał obcy, starszy mężczyzna. Przerażona kobieta natychmiast chwyciła za telefon i wezwała pomoc, wybierając numer alarmowy 112. Nie wiedziała, kim jest intruz i jakie ma zamiary. Na miejsce pilnie skierowano patrol policji. Finał sprawy zaskoczył wszystkich, łącznie z nieproszonym gościem.

Mężczyzna na łóżku z dłońmi w rękach

i

Autor: Getty Images
  • W Oświęcimiu nietrzeźwy 72-latek pomylił klatki schodowe i wszedł do mieszkania swojej sąsiadki.
  • Mężczyzna położył się w pokoju dziecięcym i zasnął, co skłoniło przestraszoną właścicielkę do wezwania policji.
  • Okazało się, że senior mieszka w tym samym bloku. Po przebudzeniu przeprosił za pomyłkę i wrócił do siebie.

Nietrzeźwy 72-latek w Oświęcimiu pomylił klatki schodowe. Finał historii zaskakuje

Do zdarzenia doszło we wtorek, 30 grudnia. Operator numeru alarmowego 112 odebrał zgłoszenie od roztrzęsionej mieszkanki Oświęcimia. Kobieta poinformowała, że w jej mieszkaniu, a konkretnie w pokoju dziecięcym, znajduje się obcy mężczyzna, który położył się na łóżku i zasnął. Jak informuje małopolska policja, pod wskazany adres niezwłocznie udał się patrol. Funkcjonariusze po wejściu do lokalu potwierdzili wersję zgłaszającej.

W pokoju faktycznie spał starszy mężczyzna. Mundurowi go obudzili. Jak się okazało, był to kompletnie zaskoczony całą sytuacją 72-latek. Badanie alkomatem szybko wyjaśniło przyczynę jego dezorientacji – mężczyzna był nietrzeźwy. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że senior mieszka w tym samym bloku, jednak jego lokal znajduje się w sąsiedniej klatce schodowej. Zmęczony i będący pod wpływem alkoholu mężczyzna po prostu pomylił drzwi. Ponieważ mieszkanie kobiety było otwarte, bez problemu wszedł do środka, znalazł pierwsze wolne łóżko i ułożył się do snu.

Policja apeluje o zamykanie drzwi. Prosta zasada może uchronić przed dramatem

Historia, choć finalnie okazała się jedynie wynikiem komicznej pomyłki, mogła mieć zupełnie inny, znacznie bardziej dramatyczny przebieg. Sam 72-latek, gdy zrozumiał, co się stało, był bardzo zażenowany. Jak podają służby, przeprosił właścicielkę mieszkania za ogromny kłopot i stres, który jej sprawił, po czym w asyście funkcjonariuszy udał się już pod właściwy adres.

Policjanci przy okazji tego zdarzenia po raz kolejny przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Chcąc uniknąć wizyty złodzieja czy też innego „nieproszonego gościa”, należy pamiętać, aby przebywając w mieszkaniu czy domu zawsze zamykać drzwi wejściowe na klucz. Ta prosta czynność zajmuje tylko chwilę, a może uchronić nas nie tylko przed kradzieżą, ale również przed sytuacjami, które mogą wywołać ogromny strach i poczucie zagrożenia we własnym domu.

Super Express Google News
Mapping na Wawelu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki