Tadeusz Isakowicz-Zaleski

i

Autor: Jarosław Roland Kruk / Wikipedia Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski jest prezesem Fundacji im. Brata Alberta, która prowadzi DPS w Radwanowicach.

Niezapowiedziana kontrola DPS-u w Radwanowicach. Ks. Isakowicz-Zaleski: "Sprawdzano każde łóżko i materac"

2022-06-15 9:03

Po skandalu, który został ujawniony w DPS Jordanów, trwają niezapowiedziane kontrole w innych małopolskich Domach Pomocy Społecznej. We wtorek (14 czerwca) rozpoczęła się kontrola w DPS Radwanowice, placówce prowadzonej przez Fundację im. Brata Alberta, której prezesem jest ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Duchowny zrelacjonował jej przebieg w mediach społecznościowych.

Niezapowiedziana kontrola DPS-u w Radwanowicach. Ks. Isakowicz-Zaleski: "Sprawdzano każde łóżko i materac"

Zgodnie z wcześniejszymi informacjami Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, ruszyły niezapowiedziane kontrole w Domach Pomocy Społecznej. We wtorek (14 czerwca) kontrolerzy pojawili się w DPS Radwanowice, czyli placówce prowadzonej przez Fundację im. Brata Alberta, której prezesem jest ks. Tadeusz Isakowicz-ZaleskiDuchowny opisał przebieg kontroli w mediach społecznościowych. Zgodnie z relacją ks. Isakowicza-Zaleskiego, "kontrola była niezapowiedziana i nadzwyczaj szczegółowa". Inspektorzy urzędu wojewódzkiego pojawili się w placówce o godz. 16.00 i sprawdzali nie tylko stan sanitarny placówki, ale również to, czy w DPS-ie są stosowane środki przymusu bezpośredniego. Odbyły się również rozmowy z każdym mieszkańcem ośrodka. 

Dziś o 16.00 rozpoczęła się kontrola Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego placówki macierzystej Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach. Była to kontrola wcześniej niezapowiedziana, nadzwyczaj szczegółowa. Sprawdzano każdy pokój mieszkalny Domu Pomocy Społecznej, każde łóżko i materac, każdą łazienkę, świetlicę itp. Sprawdzano, czy nie ma pasów i środków przymusu. Odbyły się też rozmowy z każdym mieszkańcem - napisał na Twitterze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Przypomnijmy, że kontrole w DPS-ach są pokłosiem skandalu, który wybuchł w DPS Jordanów, gdzie miało dochodzić do przypadków znęcania się fizycznego i psychicznego nad podopiecznymi. Zarzuty sformułowane w materiale dziennikarzy Wirtualnej Polski odpiera Anna Telus, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek. W jej ocenie zakonnice prowadzące DPS Jordanów padły ofiarą zemsty byłego pracownika i dziennikarskiej nagonki.

PRZECZYTAJ: Horror w DPS w Jordanowie. Zakonnice miały bić Sylwię paskiem. "Upośledzonego nikt nie chciał słuchać"

ZOBACZ: Oświęcim: Księgowa przywłaszczyła ogromne pieniądze z kasy zapomogowej. Przez 13 lat była bezkarna

Sonda
Czy Domy Pomocy Społecznej w Polsce działają prawidłowo?
Horror w DPS w Jordanowie: personel znęca się nad podopiecznymi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki