Niż genueński nad Polską. Najnowsza prognoza pogody IMGW
W czwartek, 10 lipca 2025, na zachodzie Polski prognozowane jest zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami wystąpią przelotne opady deszczu, a po południu lokalne burze, z opadami do 10 mm. Z kolei na wschodzie kraju przewidywane jest pochmurne niebo z opadami, miejscami o umiarkowanym natężeniu. Na Lubelszczyźnie możliwe są burze.
Suma opadów wyniesie od 5 do 15 mm od Podlasia po Małopolskę, lokalnie do 20 mm w centrum i na południu, a na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie nawet do 30 mm. Temperatura maksymalna wyniesie od 12 do 14°C w rejonach podgórskich Karpat, od 14 do 16°C na południowym wschodzie, około 20°C w centrum i do 25°C na zachodzie.
Wiatr będzie słaby i umiarkowany, miejscami porywisty do 55 km/h, na północy do 65 km/h, z kierunków północnych. W czasie burz porywy mogą osiągać do 60 km/h. W górach wiatr może być silny, do 80 km/h w Karpatach i 70 km/h w Sudetach.
Mapa alertów meteorologicznych i hydrologicznych
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaktualizował mapę ostrzeżeń meteorologicznych i hydrologicznych. W czwartek, 10 lipca 2025 najbardziej zagrożone intensywnymi opadami deszczu są dwa regiony: wschodnia część woj. lubelskiego (z miastami Zamość i Chełm) oraz najbardziej na południowy wschód wysunięta część woj. podkarpackiego (region Bieszczad). Tam obowiązują pomarańczowe alerty meteo. Z kolei ostrzeżenia meteo niższego, pierwszego stopnia obowiązują w pasie od wschodniej części woj. warmińsko-mazurskiego do powiatów łęczyńskiego i włodawskiego na Lubelszczyźnie, a także we wschodniej części woj. podkarpackiego (z miastami Rzeszów i Przemyśl).
Najgorsza sytuacja hydrologiczna jest w południowej części woj. śląskiego i na południu Małopolski. Tam obowiązuje czerwony alert hydro. Pomarańczowe ostrzeżenia hydrologiczne obowiązują w południowej Polsce - od Opolszczyzny po Podkarpacie, a także na Mazowszu, we wschodniej części woj. łódzkiego i południowej części woj. kujawsko-pomorskiego. Żółte alerty obowiązują na Zamojszczyźnie, Chełmszczyźnie, wschodniej części woj. warmińsko-mazurskiego oraz na Podlasiu.
Warto wspomnieć, że pomimo ostatnich intensywnych opadów deszczu, w wielu miejscach Polski (zwłaszcza na zachodzie), mamy do czynienia z suszą hydrologiczną.
Kiedy przestanie padać?
Prognozy synoptyków wskazują, że deszczu w Polsce możemy się spodziewać jeszcze przez kilka najbliższych dni. Z modelu ECMWF wynika, że opady pozostaną z nami do połowy przyszłego tygodnia. Na szczęście opady nie będą słabnąć i nie powinny w tak znaczącym stopniu wpływać na wezbrania rzek. Deszcz w różnych częściach Polski będzie występował z różną intensywnością. Na szczęście opady nie będą ciągłe, lecz przerywane przejaśnieniami, co pozwoli na chwilę oddechu od szarej, ponurej aury.
Biometeo – jak pogoda wpłynie na samopoczucie?
Pochmurna pogoda z opadami i wiatrem może pogarszać nastrój i powodować znużenie. Niedobór światła słonecznego i spadek zawartości tlenu w powietrzu mogą obniżać koncentrację i sprawność psychofizyczną. Porywisty wiatr i burze działają pobudzająco, mogą powodować drażliwość i niepokój. Reakcje organizmu będą zależeć od indywidualnej wrażliwości na bodźce pogodowe.