- Strażacy odnotowali łącznie 937 interwencji spowodowanych intensywnymi opadami śniegu.
- Działania polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew i gałęzi, które uszkadzały budynki, pojazdy i linie energetyczne.
- Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiatach tarnowskim (296), nowosądeckim (172) i gorlickim (151). W 33 zdarzeniach drogowych ranne zostały 3 osoby.
Biały armagedon w Małopolsce. Te powiaty ucierpiały najbardziej, setki interwencji strażaków!
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie podsumowała dobę walki ze skutkami nagłego ataku zimy. Jak wynika z oficjalnych danych, strażacy w całej Małopolsce podjęli aż 937 interwencji związanych z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. - Głównie nasza praca polega na usuwaniu połamanych gałęzi i drzew, które runęły pod naporem śniegu na chodniki, budynki mieszkalne, zaparkowane pojazdy – relacjonują strażacy w komunikacie.
Upadające drzewa i konary stanowiły ogromne zagrożenie nie tylko dla mienia, ale także dla infrastruktury krytycznej. W wielu miejscach doszło do uszkodzenia linii energetycznych, co skutkowało przerwami w dostawie prądu dla tysięcy mieszkańców.
Najtrudniejsza sytuacja panowała w powiatach tarnowskim, nowosądeckim i gorlickim. To właśnie tam skumulowała się największa liczba zdarzeń. W mieście Tarnowie i powiecie tarnowskim odnotowano aż 296 interwencji. Niewiele spokojniej było w powiecie nowosądeckim, gdzie strażacy wyjeżdżali 172 razy, oraz w gorlickim, z liczbą 151 interwencji. Dużo pracy mieli również ratownicy w powiatach myślenickim (57) i bocheńskim (55).
Niebezpiecznie na drogach, są ranni!
Skutki gwałtownej aury były odczuwalne nie tylko w kontekście połamanych drzew. Zimowe warunki drogowe znacząco utrudniły poruszanie się po regionie i doprowadziły do niebezpiecznych zdarzeń. Strażacy poinformowali o 33 interwencjach przy wypadkach i kolizjach drogowych. Niestety, nie obyło się bez osób poszkodowanych. W wyniku tych zdarzeń trzy osoby zostały ranne i wymagały pomocy medycznej.
Na szczęście, jak podkreślają służby, w zdarzeniach atmosferycznych, takich jak upadki drzew na budynki czy pojazdy, nikt nie odniósł obrażeń.