Myślenice: Uzbrojony w nóż i kij bejsbolowy zaatakował. Tragiczny finał
Do tragedii doszło w środę (10 grudnia) przed południem w Myślenicach, na terenie jednej z lokalnych firm. Służby otrzymały zgłoszenie o mężczyźnie uzbrojonym w kij bejsbolowy i nóż. Według ustaleń, napastnik wtargnął do zakładu i zaatakował dwie pracujące tam osoby. Jeden z ochroniarzy, ugodzony nożem, trafił do szpitala.
Funkcjonariusze, jadąc na miejsce, zauważyli mężczyznę mogącego mieć związek ze zdarzeniem. Agresor, widząc policjantów, zaatakował ich i nie reagował na polecenia, aby odrzucił narzędzie. Policjant zmuszony był użyć broni palnej wobec napastnika. Mężczyzna zmarł.
Napastnik śmiertelnie postrzelony przez policję. Co wiemy o agresorze?
Policja wciąż próbuje ustalić motywy działania napastnika, na miejscu trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Wiadomo już, że agresor to 23-letni mieszkaniec powiatu myślenickiego.
- Będziemy rozmawiać z właścicielami firmy, być może zarysuje się nam jakiś motyw działania - mówi w rozmowie z Radiem Eska podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Policjantka dodała, że funkcjonariusze będą docierać do rodziny i znajomych 23-latka. - Będziemy musieli również sprawdzić, czy mężczyzna leczył się w przeszłości psychiatrycznie i jest dostępna jakaś dokumentacja - powiedziała Cisło.