Słupki, które ZIKIT postawił przy szkole Podstawowej 105 na Osiedlu Słonecznym w Nowej Hucie blokują dojazd rodzicom niepełnosprawnych dzieci. Jeszcze w ubiegłym roku szkolnym tacy uczniowie mogli wysiadać przed samymi drzwiami szkoły, po tegorocznych wakacjach to już jest niemożliwe. Co gorsza, na tym problemy się nie kończą.
Czytaj też: Uważaj na te biedronki! Gryzą i wywołują alergię! W Krakowie jest ich pełno
- Dojazdu także nie mają pojazdy uprzywilejowane takie, jak na przykład straż miejska, czy pogotowie ratunkowe, które ostatnio wjeżdżało przez przejście dla pieszych, żeby przybyć jak najszybciej do szkoły - mówi Dyrektor placówki Ewa Donhöffner.
Problem z dojazdem niepełnosprawni uczniowie szkoły mają już od lat. Dopiero po naszej interwencji ZIKIT postanowił się tym zająć. Słupków co prawda nie zdemontują, ale Bartosz Piłat wpadł na inny pomysł:
- Na wysokości tego szerokiego chodnika, który prowadzi do głównego wejścia, chcielibyśmy umieścić jedną lub dwie, zależnie od tego jak pozwolą nam wymiary, koperty dla osób niepełnosprawnych. W związku z tym będziemy musieli zlikwidować barierki, które są obecnie zaraz przy jezdni - mówi urzędnik.
Jednak to nie rozwiąże do końca problemu, bo od jezdni do drzwi wejściowych szkoły jest około 30 metrów. Dla niektórych dzieci ze schorzeniami nóg, to nadal trudna, codzienna przeszkoda. Poza tym barierki nie są tam bez powodu. Chronią pełnosprawnych uczniów przed wypadkami, gdy wybiegają po lekcjach ze szkoły.
Czytaj też: Kraków: Poznał kobietę w klubie. Obudził się okradziony w swoim mieszkaniu
Posłuchaj naszego materiału:
Podcasty
Playlisty tematyczne
![Ekspert brutalnie skomentował rywalizację o złoto w ekstraklasie. „Nie jest to raczej objaw siły” [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-qSBz-Sqjg-BTGy_kazimierz-wegrzyn-komentator-tvp-664x442-nocrop.JPG)
