Spalili pół bloku, bo zostawili gotujące się jedzenie na kuchence. Zarzuty po pożarze na os. Centrum A

2022-01-23 9:16

Monika P. ( 30 l.) i jej mąż Michał P. ( 37 l.) usłyszeli prokuratorskie zarzuty po pożarze w bloku numer 5 na os. Centrum A. Przypomnijmy, dramatyczne sceny rozegrały się w ubiegły wtorek ( 18. 01). Wtedy w mieszkaniu na czwartym piętrze pojawiły się płomienie. Jedna z mieszkanek ratowała życie, uciekając przez okno, zawisła na gzymsie, a stamtąd ściągnęli ją strażacy. Wiemy już dlaczego wybuchł pożar!

Już bezpośrednio po pożarze policjanci zatrzymali dwie osoby, mieszkające w mieszkaniu, w którym najpierw pojawiły się płomienie. To dlatego, że istniało duże prawdopodobieństwo, że miały związek z jego wybuchem. Faktycznie w piątek Monika P. i Michał P. usłyszeli prokuratorskie zarzuty sprowadzenia zdarzenia, które zagra­ża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. O szczegółach dramatycznego zdarzenia pisaliśmy TUTAJ: https://www.se.pl/krakow/dramatyczny-pozar-na-os-centrum-a-wlasciciele-mieszkania-zatrzymani-aa-hXGB-Q2zb-duP9.html?format=amp

Oskarżeni mieli przyznać, że zostali gotujące się jedzenie na kuchence elektrycznej po czym wyszli z mieszkania. 

Pożar na os. centrum A w Nowej Hucie, policja zatrzymała właścicieli mieszkania

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki