- W Krakowie na ulicy Kamieńskiego w nocy 16 sierpnia około godziny 1:00 32-letni motocyklista stracił panowanie nad pojazdem i uległ wypadkowi.
- Mężczyzna zmarł w szpitalu około godziny 1:30 w wyniku odniesionych obrażeń.
- Wstępne ustalenia wskazują na nadmierną prędkość jako przyczynę wypadku.
Kraków: Nocny wypadek motocyklisty na Kamieńskiego. Mężczyzna nie przeżył
Do tragicznego wypadku doszło w Krakowie na ulicy Kamieńskiego. Radio Kraków podaje, że kilkanaście minut przed godziną 1 w nocy, 32-letni motocyklista jadący w kierunku Wieliczki stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe. Strażacy i ratownicy medyczni wspólnie walczyli o życie ciężko rannego mężczyzny.
Niestety, mimo szybkiej interwencji, obrażenia 32-latka były zbyt poważne. Karetka zabrała go do jednego z krakowskich szpitali, gdzie zmarł około godziny 1:30 w nocy.
Brawura i prędkość przyczyną tragedii na Kamieńskiego? Policja bada sprawę
Wstępne ustalenia policji wskazują, że przyczyną wypadku mogła być brawura i nadmierna prędkość. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili oględziny. Pobrano również krew od zmarłego mężczyzny, aby sprawdzić, czy był trzeźwy. Wyniki badań wykazały, że 32-latek był trzeźwy.
Okoliczności i przyczyny wypadku będą szczegółowo badane przez policję i biegłych. Sprawa jest prowadzona pod nadzorem prokuratury.