Wpadł w szał z powodu wizyty kuratora. To, co robił własnej matce, mrozi krew w żyłach!

2025-10-30 14:41

Wizyta kuratora sądowego, który przyjechał przeprowadzić rutynowy wywiad środowiskowy, przerodziła się w prawdziwy horror. 51-letni mężczyzna bez żadnego powodu rzucił się na funkcjonariusza publicznego. Agresor nie tylko znieważył kuratora, ale także szarpał go, dusił i groził mu. To jednak był zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Policja

i

Autor: Anna Kisiel
  • W Groniu 51-letni mężczyzna zaatakował kuratora sądowego, który przyjechał przeprowadzić wywiad środowiskowy. Agresor znieważył go, szarpał, dusił i groził mu.
  • Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, ale po krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów z Bukowiny Tatrzańskiej.
  • Śledczy ustalili, że 51-latek znęcał się również psychicznie i fizycznie nad swoją matką. Na wniosek prokuratury sąd aresztował go na dwa miesiące.

51-latek wpadł w szał i zaatakował kuratora, a potem rzucił się do ucieczki

Do zdarzenia, jak informuje tatrzańska policja, doszło 22 października w godzinach popołudniowych. Zawodowy kurator sądowy zjawił się w jednym z domów w Groniu, aby wykonać swoje obowiązki służbowe. Już na progu został zaatakowany przez 51-letniego mieszkańca posesji. Mężczyzna wpadł w szał, obrzucając funkcjonariusza wyzwiskami. Na tym jednak nie poprzestał. Wkrótce potem przeszedł do ataku fizycznego.

Agresor szarpał kuratora za ubranie i zaczął go dusić. Przerażony urzędnik, opuszczając dom, usłyszał jeszcze groźby kierowane pod swoim adresem. Natychmiast wezwał na miejsce policję. W tym czasie napastnik, chcąc uniknąć odpowiedzialności, wsiadł do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Funkcjonariusze z komisariatu w Bukowinie Tatrzańskiej błyskawicznie pojawili się na miejscu. Po zebraniu informacji ustalili, gdzie mógł ukryć się 51-latek. Jego samochód namierzono na jednej z posesji w sąsiedniej miejscowości. Mężczyzna na widok radiowozu ponownie podjął próbę ucieczki, lecz po krótkim pościgu został obezwładniony i zatrzymany.

Horror za zamkniętymi drzwiami. 51-latek latami znęcał się nad własną matką

Zatrzymanie agresora otworzyło puszkę Pandory. Śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratury ujawniło mroczną tajemnicę rodziny. Okazało się, że atak na kuratora nie był jednorazowym wybuchem agresji. Jak ustalili funkcjonariusze, 51-latek od dłuższego czasu znęcał się psychicznie i fizycznie nad matką, z którą mieszkał. Kobieta przeżywała w domu prawdziwe piekło, o którym nikt nie wiedział.

Dochodzenie zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia. Prokuratura zawnioskowała o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego. Sąd Rejonowy w Zakopanem przychylił się do tego wniosku i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 51-latka na okres dwóch miesięcy. Mężczyzna odpowie teraz za dwa poważne przestępstwa. Za wywieranie groźbą i przemocą wpływu na czynności służbowe kuratora grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Znacznie surowsza kara, bo od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia, grozi mu za znęcanie się nad matką. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.

Super Express Google News
Grób zamordowanej Małgorzaty R., jej brata Andrzeja i siostrzeńca Krzysztofa

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki