Turystyka

Zakopane wyszło z mody? Arabowie dalej je kochają, ale Polacy wolą inną miejscowość

2023-11-02 14:51

Arabowie uratowali sezon turystyczny w Zakopanem. Przybysze z Bliskiego Wschodu zostawili pod Giewontem mnóstwo pieniędzy i niejako "wyręczyli" Polaków, którzy coraz częściej rezygnują z wczasów w Zakopanem. Hitem staje się inny małopolski region. Wzrostem frekwencji chwali się zwłaszcza jedna z miejscowości. Co ciekawe, kiedyś była ona odrębnym państwem.

Arabowie uratowali sezon w Zakopanem. Polacy coraz częściej wybierają Muszynę

Letni sezon turystyczny dobiegł końca, teraz przedsiębiorcy działający w tej branży dokonują podsumowań. W Zakopanem frekwencję uratowali ArabowiePod Giewont zjeżdżali całymi licznymi rodzinami, a ich pobyty trwały o wiele dłużej niż wakacje krajowych turystów. Goście z Bliskiego Wschodu zostawiali w Zakopanem dużo pieniędzy na lokalne przysmaki czy pamiątki. Górali martwi natomiast malejąca popularność Zakopanego wśród Polaków. Krajowi turyści coraz częściej omijają to miasto, decydując się na spędzenie urlopu w innym miejscu.

Gdyby nie arabscy goście, ten rok byłby słaby. Nie ma się co dziwić, bo z Zakopanego robi się imprezownia jak w Mielnie. Tyle że poza jednym dancingiem i nie najtańszą dyskoteką nie ma się tu gdzie bawić. A taki "rozrywkowy" klient ściąga tu obecnie. Wystarczy alkohol i szybkie jedzenie. Ci, którzy jeszcze kilka lat temu przyjeżdżali na wypoczynek, szukają spokoju w okolicznych miejscowościach, a do Zakopanego zaglądną raz, góra dwa razy na kilka godzin. Przyjadą, żeby przejść się po Krupówkach i zrobić sobie zdjęcie - powiedzieli "Gazecie Wyborczej" taksówkarze z Zakopanego.

Zupełnie inne nastroje panują wśród przedsiębiorców turystycznych działających w Beskidzie Sądeckim. To właśnie tam przenoszą się turyści, którzy rezygnują z wyjazdów do Zakopanego. Wielkim wygranym tego sezonu turystycznego jest Muszyna. Burmistrz tej miejscowości w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pochwalił się, że w sierpniu liczba turystów była większa o 34 proc. niż rok wcześniej. Przez 10 lat popularność kurortu wśród urlopowiczów wzrosła o 140 proc.! Pocieszeniem dla zakopiańczyków jest liczba rezerwacji na okres Bożego Narodzenia, Sylwestra oraz Nowego Roku. Obłożenie już jest spore. Być może więc Polacy rzadziej będą przyjeżdżać do Zakopanego latem, lecz chętniej pojawią się tam w trakcie ferii zimowych.

Muszyna była kiedyś odrębnym państwem. Miała własne wojsko i administrację

Obecnie Muszyna przyciąga turystów przede wszystkim walorami typowymi dla uzdrowiska. Miejscowość może się pochwalić bardzo długa i ciekawą historią. Kiedyś Muszyna była odrębnym państwem ze swoją administracją i wojskiem. Naczelnym dowódcą wojskowym był starosta muszyński, a główną część sił zbrojnych stanowiła piechota zwana harnikami, których liczba w czasie wojny oscylowała wokół nawet 600 żołnierzy. Co ciekawe, Muszyna dysponowała także własną jazdą zwaną dragonią biskupią. Upadek liczącego sobie prawie 500 lat państwa muszyńskiego to czasy agonii Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Formalnie klucz muszyński jako odrębny byt państwowy przestał istnieć w 1781 roku, kiedy tereny te przeszły na własność rządu austriackiego. Wcześniej Muszyna należała do biskupów krakowskich. 

Sonda
Wolisz góry czy morze?
Tutaj mieszka Anna z "Rolnik szuka żony". Jej dom wygląda jak zamek w Malborku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki