Reksio wpadł pod samochód, mógł stracić życie. Zobacz jak go zoperowali [MOCNE ZDJĘCIA]

2020-05-08 13:20

Reksio był zwykłym wiejskim kundelkiem. Jego życie zmieniło się o 180 stopni właściwie w jednej chwili, gdy wpadł pod samochód. Przeżył zderzenie z autem, ale jego łapa była w koszmarnym stanie. Na domiar złego, jego właściciel nie zamierzał go zawieźć do weterynarza, a bez profesjonalnej opieki Reksio nie tylko straciłby nogę ale mógłby nawet stracić życie.

Kundelek miał jednak wielkie szczęście. Gdy w szoku leżał na jezdni dostrzegł go przejeżdżający akurat tamtędy człowiek o dobrym sercu. Gdy tylko ustalił co się stało i dowiedział się, że Reksio nie trafi po wypadku do weterynarza sam zawiózł go do najlepszej przychodni weterynaryjnej w Krakowie - Przychodni Retina Pawła Stefanowicza.

Tu ekipa przychodni od razu zaczęła działać, bo Reksiowi groziła amputacji. Ortopeda - dr Szeląg, przeprowadził skomplikowany zabieg zespolenia złamań kości kończy specjalnymi śrubami.

Reksio - uratowali mu nogę i zyskał nowy dom

i

Autor: PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA RETINA Reksio - uratowali mu nogę i zyskał nowy dom

- Przeprowadzono operacyjną stabilizację złamania kości udowej stabilizatorem zewnętrznym i gwoździem śródszpikowym - mówi nam Paweł Stefanowicz, szef przychodni Retina.

Najważniejsze, że rokowania dla zachowania kończyny są dobre. Lekarze za około pięć tygodni wyciągną stabilizator. Reksio nie tylko nie stracił nogi, ale zyskał nowego, kochającego pana - został adoptowany przez człowieka, który go znalazł i uratował.

Reksio - uratowali mu nogę i zyskał nowy dom

i

Autor: PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA RETINA Reksio - uratowali mu nogę i zyskał nowy dom
Express Biedrzyckiej - gość Szymon Hołownia
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki