Serce pęka

10-letni Timi utonął na strzeżonej plaży. W miejscu tragedii płoną znicze

2023-08-23 10:40

10-letni Timi Ch. miał za niespełna dwa tygodnie wrócić do szkoły po wakacjach. Niestety, chłopczyk z Ukrainy nie zasiądzie w szkolnej ławie razem ze swoimi kolegami. 20 sierpnia utonął w jeziorze Sajmino na strzeżonej plaży w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie). W miejscu tragedii wciąż płoną znicze.

10-letni Timi i jego koledzy poszli popływać. Tragedia na strzeżonej plaży

Niedzielne popołudnie (20 sierpnia) w Ostródzie było upalne. Nic więc dziwnego, że tego dnia ludzie szukali ochłody na strzeżonej plaży nad jeziorem Sajmino. Być może nawet tysiąc osób przewinęło się w tym tragicznym dniu przez jedną z najchętniej odwiedzanych plaż na Warmii i Mazurach. Był tam też 10-letni Timi Ch. Ukraiński chłopiec mieszkał w Ostródzie z rodzicami i starszą siostrą od kilku lat. Rodziców z Timim na plaży nie było, pracowali w jednym z zakładów drobiarskich niedaleko Ostródy. Chłopiec wypoczywał nad wodą w towarzystwie swoich rówieśników i znajomej rodziców chłopca. W pewnym momencie 10-latek zniknął pod wodą. Znajomi chłopca zgłosili ratownikom, że Timi najprawdopodobniej potrzebuje pomocy. Pomimo utworzenia na plaży tzw. "łańcucha życia" i przyjazdu służb na miejsce tragedii, chłopca nie udało się uratować. Ciało Timiego znaleziono niedaleko pomostu.

Śledztwo ws. utonięcia 10-latka. Świadkowie sami zgłaszają się do prokuratury

Sprawa utonięcia 10-latka budzi kontrowersje. Inni plażowicze, świadkowie zdarzenia, mają zastrzeżenia do pracy ratowników. - Byliśmy na tej plaży dzisiaj ze znajomymi i sami na początku nie wiedzieliśmy, co się stało. Najpierw policja prosiła o przeparkowanie jednego z aut, potem pojawiła się straż i nurek na pomoście - wtedy ludzie zrozumieli, że ktoś mógł nie wypłynąć i SAMI zorganizowali łańcuch życia, przechodząc na drugą stronę pomostu - relacjonowała zdarzenie pani Julita, z którą skontaktował się nasz reporter.

Ratownicy tłumaczą, że czynności podjęli od razu, a poszukiwania chłopca były utrudnione ze względu na muł na dni jeziora Sajmino oraz mętną wodę. Sprawę śmierci 10-latka wyjaśnia policja i prokuratura. Zabezpieczono nagrania z monitoringu i przesłuchano świadków. Niektórzy plażowicze sami zgłaszają się do ostródzkiej prokuratury rejonowej.

Na plaży płoną znicze

W miejscu tragedii wciąż leżą sandały Timiego, które zostawił na piasku przed wejściem do wody. Ludzie przychodzą na plażę i zapalają białe znicze. Być może wielu z nich widziało 10-latka pośród setek plażowiczów w minioną niedzielę. Zdjęcia z miejsca tragedii znajdziecie w poniższej galerii.

"Byłeś świetnym przyjacielem"

Timi był uczniem jednej ze szkół podstawowych w Ostródzie. Znajomi, uczniowie, rodzice jego kolegów, a także zwykli mieszkańcy miasta żegnają Timiego w pożegnalnym wpisie. W komentarzach dominują wyrazy współczucia dla rodziny chłopca. Nie brakuje poruszających wpisów. - Timi byłeś świetnym przyjacielem nie raz się sobie pomagaliśmy spoczywaj w pokoju i wyrazy współczucia dla twoje rodziny - napisał jeden z uczniów szkoły (pisownia oryginalna).

Reporterowi "Super Expressu" udało się porozmawiać z sąsiadem rodziny Timiego. - Opiekowała się nim znajoma, to ona poszła ze swoim dzieckiem na plażę - opowiada nam sąsiad. - Rodzice Timiego pracują w zakładach drobiarskich, mieszkali tu kilka lat. Zwykli, pracowicie ludzie. Ten chłopczyk bawił się tu z rówieśnikami z Polski, dobrze się dogadywał. Rodzina pół roku temu przeniosła się do innego mieszkania - kończy mężczyzna.

Sonda
Czy wiesz jak zareagować, gdy widzisz tonącą osobę?
10-latek zginął na plaży w Ostródzie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki