Uwięzienie - zdj. ilustracyjne

i

Autor: Pixabay W Gołdapi pies był uwięziony na balkonie bez jedzenia i picia.

Gołdap: Pies cierpiał z głodu i wył z wycieńczenia na balkonie! Policja szuka zwyrodnialca!

2020-09-08 12:14

Na jednym z balkonów mieszkania w Gołdapi uwięziony był pies. Zwierzę wyło z głodu i wycieńczenia. Nie miało jedzenia ani picia. Czworonóg spacerował wokół własnych odchodów. Na szczęście dzięki zgłoszeniu świadka i interwencji policjantów oraz strażaków, cierpiącego psa udało się wydostać z balkonu. Policja szuka właściciela zwierzęcia.

W poniedziałek (7 września) przed godz. 21 oficer dyżurny gołdapskiej komendy otrzymał zgłoszenie, wymagające intwerencji na jednym z osiedli domków jednorodzinnych w Gołdapi. Zgłaszająca kobieta poinformowała, że na balkonie jednego z domów jednorodzinnych od dłuższego czasu przebywa cierpiący pies. Z relacji zkobiety wynikało, że piesek pozostawiony był bez jedzenia i picia od wielu godzin.

Policjanci pojechali na miejsce zgłoszenia. Na balkonie budynku, na wysokości kilku metrów zauważyli wyziębione i wystraszone zwierzę. W mieszkaniu nikogo nie było. Potrzebna była interwencja straży pożarnej, aby ewakuować cierpiącego psa.  Za pomocą drabiny mundurowi dotarli do osłabionego pieska. Na balkonie nie miał ani wody, ani jedzenia. - Było tam za to mnóstwo odchodów, co mogło świadczyć o tym, że zwierzę przebywało tam już dłuższy czas - relacjonuje mł. asp. Anna Barszczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gołdapi. Czworonóg trafił pod opiekę pracownika schroniska dla bezdomnych zwierząt.

Policja ustalają tożsamość właściciela, który może odpowiadać przed sądem za znęcanie się nad zwierzęciem. Ustawa o ochronie zwierząt w art. 35 ust. 1a określa kary grożące za znęcanie się nad zwierzętami, tj. karę grzywny, karę ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2.

Ciekawostki o Mazurach. Znasz je wszystkie? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
Ile jest jezior na Mazurach?
Mieszkają od lipca bez bieżącej wody

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki