Śmiertelny wypadek pod Braniewem. Nie żyje kierowca opla
W sobotę (8 listopada) około godz. 23 braniewscy strażacy otrzymali zgłoszenie o wypadku drogowym z udziałem auta osobowego w miejscowości Dębowiec, na drodze wojewódzkiej nr 510. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca opla astra stracił panowanie nad autem, które z impetem uderzyło w przydrożne drzewo.
Oplem podróżował tylko kierowca. Rozbity samochód zatrzymał się na poboczu drogi. Siła uderzenia była tak duża, że z auta urwał się silnik, a poszkodowany kierowca wypadł poza pojazd. Niestety, pomimo starań medyków, 37-letniego mieszkańca gminy Lelkowo nie udało się uratować. Na czas prowadzonych działań ruch na drodze wojewódzkiej nr 510 został zablokowany.
Na miejscu wypadku oprócz strażaków z PSP w Braniewie pracowali strażacy ochotnicy z OSP Lelkowo i OSP Pieniężno, załoga zespołu ratownictwa medycznego oraz braniewscy policjanci, którzy wyjaśniali okoliczności tego tragicznego wypadku drogowego.
Mercedes wjechał w drzewo pod Ostródą. Ranne dwie osoby
Kilka godzin później, w niedzielę (9 listopada) około godz. 2:30 w nocy doszło do kolejnego wypadku, tym razem w miejscowości Tyrowo w powiecie ostródzkim. Jak ustalili policjanci, pracujący na miejscu zdarzenia, 20-letni kierowca osobowego mercedesa nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, przez stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo. Kierujący oraz pasażer z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Policjanci apelują o zachowanie szczególnej ostrożności na drogach, zwłaszcza w nocą i przy trudnych warunkach atmosferycznych. Dostosujmy prędkość do warunków panujących na drodze.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ciężarówka płonęła jak pochodnia! Droga była zablokowana
Źródło: KP PSP w Braniewie / KPP w Ostródzie