Olsztyńska prokuratura skierowała 31 sierpnia 2022 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Cezaremu G., oskarżonemu o próbę zabójstwa kobiety. Sprawa dotyczyła zdarzenia, do którego doszło 5 sierpnia 2021 r. przy ul. Poprzecznej w Olsztynie. Według ustaleń prokuratora feralnego dnia Cezary G. wraz z kilkoma znajomymi, w tym z osobą pokrzywdzoną, pili alkohol. W pewnym momencie pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzoną kobietą doszło do kłótni, w trakcie której Cezary G. miał grozić tej kobiecie, że ją podpali. Gdy w godzinach wieczornych pokrzywdzona poszła spać do swojej przyczepy kempingowej, Cezary G. podłożył pod podłogą przyczepy worek z brykietem, a następnie go zapalił. W ocenie prokuratora, do zabójstwa kobiety nie doszło tylko z uwagi na interwencję innych osób, które w porę wydostały pokrzywdzoną z wnętrza płonącej przyczepy.
Proces Cezarego G. rozpoczął się 15 grudnia 2022 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Oskarżony w pierwszym dniu procesu złożył wyjaśnienia, w których przyznał się jedynie do podpalenia przyczepy, ale nie do próby zabójstwa pokrzywdzonej kobiety. Cezary G. wyjaśnił, że podpalając przyczepę nie wiedział, że pokrzywdzona znajduje się w środku.
Podpalił przyczepę ze znajomą w środku. 15 lat więzienia dla Cezarego G.
Wyrok w tej sprawie zapadł w piątek (10 lutego). Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Cezarego G. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzył mu za to karę 15 lat pozbawienia wolności. Sąd orzekł od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonej obowiązek naprawienia szkody oraz zapłatę na jej rzecz 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
- Sąd wskazał, że kwestią sporną w tej sprawie było to, czy oskarżony podpalając przyczepę kempingową wiedział, że pokrzywdzona jest w środku. Sąd Okręgowy, mając na uwadze zeznania świadków, uznał, że oskarżony miał tego pełną świadomość i tym samym, podkładając ogień pod przyczepę, działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej - mówi Adam Barczak z Sądu Okręgowego w Olsztynie i dodał, że "sąd wymierzając surową karę pozbawienia wolności wziął pod uwagę charakter i okoliczności, w jakich doszło do popełnienia przez oskarżonego tego czynu, a także wcześniejszą wielokrotną karalność oskarżonego". Okolicznością łagodzącą wymiar kary dla Cezarego G. było to, że całe zdarzenie zakończyło się na etapie usiłowania zabójstwa, a pokrzywdzona, poza nadpaleniem włosów, nie doznała praktycznie żadnych obrażeń.