Telenowela z aresztem dla kobiet w Ostródzie. Cena obniżona o prawie połowę!

Próby sprzedaży tej nieruchomości ostródzkie starostwo podejmuje od blisko dwóch lat. Początkowo cena wywoławcza wynosiła ponad 1,6 mln zł, potem stopniowo ją obniżano do 1,2 mln zł, jednak przetargi kończyły się wynikiem negatywnym. Tym razem cenę wywoławczą ustalono na 890 tys. zł. Przetarg ma odbyć się 25 sierpnia.

Nikt nie chce aresztu dla kobiet w Ostródzie

W skład kompleksu dziewięciu zabudowań dawnego aresztu wchodzi m.in. główny budynek penitencjarny, wartowania z salą widzeń, magazyny i pomieszczenia administracyjne. Obiekty stoją puste od kilku lat. Starostwo planowało utworzyć tam ośrodek socjoterapii dla młodzieży, ale zrezygnowało ze względu na koszty. Po uzyskaniu zgody wojewody warmińsko-mazurskiego wystawiono nieruchomość na sprzedaż. Według samorządowców nieruchomość jest atrakcyjna, ze względu na swoje położenie - w pobliżu ostródzkiego bulwaru i brzegu Jeziora Drwęckiego, czyli reprezentacyjnej części miasta.

ZOBACZ TEŻ: Student-zwyrodnialec skatował Oliwię do nieprzytomności. Tłukł ją przed domem w urodziny

Areszt dla kobiet zlikwidowany w 2018 r.

Główny budynek dawnego kompleksu penitencjarno-administracyjnego zbudowano przed II wojną światową, prawdopodobnie jeszcze w XIX w. Od początku obiekt pełnił funkcję więzienia. Od 1978 r. był to areszt śledczy dla kobiet, przewidziany na 75 miejsc. Ostatni kapitalny remont przeprowadzono tam w 1973 r. W ocenie służby więziennej, położenie i wymiary działki praktycznie uniemożliwiały rozbudowę jednostki.

Ostródzki areszt dla kobiet był jedną z placówek, które z końcem marca 2018 r. zostały zlikwidowane decyzją resortu sprawiedliwości w związku z reorganizacją funkcjonowania więziennictwa, co miało służyć m.in. optymalizacji kosztów i poprawie warunków służby. Od tego czasu budynki przy ul. Olsztyńskiej są niewykorzystywane. Nieruchomość należy do Skarbu Państwa reprezentowanego przez starostę ostródzkiego.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zgubili kolegę na środku jeziora. Tak pili, że nie wiedzieli, że wypadł? "Alkohol lał się tam strumieniami"