Areszt, więzienie

i

Autor: Pixabay 34-latek z Węgorzewa prosto z przesłuchania trafił do więzienia. Zdj. ilustracyjne.

Węgorzewo. Przyszedł na przesłuchanie, skończył w areszcie. Pogrążyło go to, co miał w kieszeni

2021-11-23 17:51

To miało być tylko przesłuchanie na policji. Skończyło się wycieczką do Suwałk, ale prosto do zakładu karnego. Wszystko przez to, że 34-latek był poszukiwany przez sąd, aby odsiedzieć w więzieniu 116 dni. Co więcej, mężczyzna przyszedł na spotkanie z policjantami, mając w kurtce woreczek z amfetaminą.

W poniedziałek, 22 listopada, około godz. 11:00 do Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie na przesłuchanie zgłosił się 34-latek. Zamiast wrócić do domu po rozmowie z policjantami, mężczyzna został zatrzymany, a następnie przetransportowany do zakładu karnego w Suwałkach. Dlaczego? Okazało się, że po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnych systemach wynikało, że mieszkaniec Węgorzewa jest poszukiwany przez gdyński sąd za popełnione w przeszłości przestępstwo. Najbliższe 116 dni 34-latek spędzi w zakładzie karnym. Na tym nie koniec "przygód" mężczyzny. W kieszeni kurtki 34-latka znaleźli woreczek z białym proszkiem. Jak tłumaczył to mieszkaniec Węgorzewa? Jak twierdził, tego dnia był bardzo zalatany i zapomniał o amfetaminie w kieszeni. Za posiadanie środków odurzających 34-latkowi grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Miłki: Znaleźli poranione zwłoki kobiety. Zabił ją syn?! [ZDJĘCIA]

Sonda
Czy zażywałeś kiedyś narkotyki?
Miał broń i narkotyki. Był poszukiwany listem gończym

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki