Studenci/Nauka online

i

Autor: Materiały prasowe Studenci/Nauka online

Lekcje online przyspieszają. W tyle zostaje WF

2020-04-06 12:09

Do opolskiego kuratorium trafiają zgłoszenia o kolejnych kłopotach - od dyrektorów i rodziców. Sporym wyzwaniem okazały się lekcje wychowania fizycznego.

Za "zdalnym" WF-em idą spore konsekwencje. Okazuje się, że nie wystarczy zrobić kilkudziesięciu pajacyków. A w obecnych warunkach trudno egzekwować cokolwiek innego.

- Dziecko na danym etapie musi umieć zrobić pewne figury, zadania. Żeby to się nie kojarzyło z tym, że zrobię 50 pajacyków w domu i to będzie mój WF i dostanę plusa, czy piątkę. Nie możemy wymagać czegoś, czego dzieci nie nauczymy, bo skończy się to kontuzją - mówi Robert Socha z opolskiego kuratorium oświaty.

O lekcjach online czytaj więcej w naszym reportażu z regionu: Nikt nie wie, jak uczyć ONLINE? Skarżą się opolscy uczniowie i rodzice!

Dyrektorzy szkół i kuratorium wciąż pracują nad rozwiązaniami. Poza zajęciami „na żywo”, nauczyciele przygotowują też nagrania lekcji, na których tłumaczą obowiązkowe zagadnienia. A poza lekcjami WF-u, wyzwaniem są też zajęcia muzyczne i techniczne.

- Tu jest kluczowa rola dyrektora, który czuwa nad tym. Zadania typu sprawy plastyczne, czy nauka techniki, muzyki, żeby dzielić to tak, żeby nauka nie była siedzeniem od do, żeby to nie było siedzenie przy komputerze - mówi Robert Socha.

Lekcje są przedzielane zajęciami manualnymi - właśnie po to, żeby uniknąć kilkugodzinnych wykładów. Po trudnościach pierwszego tygodnia, teraz system nauczania online powoli się rozpędza.​

Koronaporadnik cz.12 Jak wytrzymać na kwarantannie z dzieckiem?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki