Pawłowiczki. Parodia ROZBOJU! Napastnik wystraszył się klaksonu!

2020-11-06 8:55

Mieszkaniec Pawłowiczek chciał się szybko wzbogacić, i choć da się znaleźć kilka legalnych sposobów , 22-latek skorzystał z kastetu. Na szczęście naciął się na właściciela pieniądze wystarczająco zmotywowanego, żeby zatrzymać je przy sobie. Po wszystkim młody chłopak sam zgłosił się na policję!

ROZBOJ

i

Autor: Materiały policyjne/ Materiały prasowe

Do parodii rozboju doszło 24 sierpnia 2020 r. w Pawłowiczkach (powiat kędzierzyńsko-kozielski w woj. opolskim). Wtedy - oskarżony już przez Prokuraturę w K-Koźlu - 22-letni Michał S. zauważył mężczyznę korzystającego z bankomatu przy ul. Jedności Narodu w Pawłowiczkach. Sądząc już po samym finale zdarzeń, długo się nie zastanawiał, założył kastet i ruszył odebrać mężczyźnie pieniądze.

Zasłonił sobie twarz koszulką, założył kastet i podchodząc do "ofiary" zagroził pobiciem. Mężczyzna, który wypłacił właśnie 700 zł stał jak wryty. Szok szybko przeszedł, bo ani myślał oddawać pieniądze, czy dać się pobić za ich zatrzymanie. Odepchnął 22-latka i ruszył wprost do swojego samochodu, trąbiąc klaksonem. Napastnik spanikował i uciekł. W pojedynku klakson kontra kastet - zwyciężył klakson.

Jak ustalił portal KK24.pl, przeprowadzone po zdarzeniu czynności procesowe - głównie przeanalizowanie zapisu z monitoringu - pozwoliły ustalić dane osobowe napastnika. Ale i to było zbędne. 22-latek następnego dnia sam zgłosił się na komisariat.

Michał S. odpowie za usiłowanie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a ten czyn stanowi zbrodnię zagrożoną karą pozbawienia wolności od 3 do 15 lat (art. 280 § 2 kk).

Co ciekawe - według informacji kk24.pl - oskarżony nie był dotychczas karany, choć jest osobą "nadużywającą alkoholu", stroniącą od pracy i obracającą się w środowisku osób mających do czynienia z wymiarem sprawiedliwości.

Wyrok na bydlaka, który gwałcił córkę

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki