Kobieta walczy o życie po zderzeniu z rowerem elektrycznym! Wielkie kontrowersje wokół wypadku w Płocku

i

Autor: moritz320/cc0/Pixabay.com Kobieta walczy w szpitalu w Płocku o życie, po tym jak zderzyła się z rowerem elektrycznym prowadzonym przez mężczyznę

Szokujący wypadek

Kobieta walczy o życie po zderzeniu z rowerem elektrycznym! Wielkie kontrowersje wokół wypadku w Płocku

2022-08-22 7:38

Kobieta walczy w szpitalu w Płocku o życie, po tym jak zderzyła się z rowerem elektrycznym. O zdarzeniu zrobiło się głośno po tym, jak tamtejsza policja poinformowała, że według wstępnych ustaleń za wypadek odpowiada prowadzący jednoślad mężczyzna, by stwierdzić później, że winna jest kierująca rowerem, ale miejskim. Głos w sprawie zabrał syn poszkodowanej.

Kobieta walczy o życie po zderzeniu z rowerem elektrycznym! Wielkie kontrowersje wokół wypadku w Płocku

Jak informuje Portal Płock, kobieta poszkodowana w zderzeniu z rowerem elektrycznym walczy o życie w szpitalu w Płocku. Do wypadku doszło w czwartek, 11 sierpnia, ale informacja o zagrażających życiu obrażeniach mieszkanki miasta wyszła na jaw dopiero po tym, jak z redakcją portalu skontaktował się jej syn. Ujawnił on, że jego mamie usunięto krwiaka w mózgu po pękniętej czaszce, a do tego ma połamane żebra z jednej strony, złamany obojczyk, kości twarzy, obie łopatki i uszkodzone oba płuca - kobieta znajduje się w śpiączce. Feralnego dnia prowadziła rower miejski, gdy zderzyła się z kierującym rowerem elektrycznym. Policja w Płocku najpierw poinformowała, że według wstępnych ustaleń do wypadku doprowadził mężczyzna, by później przypisać winę poszkodowanej, twierdząc, że wymusiła ona pierwszeństwo przejazdu. Z tą wersją zdarzeń nie zgadza się jej syn, który zrzuca odpowiedzialność na kierujące rowerem elektrycznym.

- Przy uderzeniu w moja mamę jechał z prędkością ok. 50-60km/h, na nagraniu widać jak z impetem wjeżdża w moją mamę, która odleciała na parę metrów i nie było próby hamowania ze strony sprawców - pisze mężczyzna, którego cytuje Portal Płock.

Czytaj też: Leżał nieprzytomny w aucie! Jego głowę pogryzły osy. Dramat pod Płockiem

Jak dodaje w liście do Portalu Płock, jego mama miała spojrzeć przed siebie, by odstawić rower miejski do stacji, i zobaczyła, że "ma czystą drogę". W tym momencie prowadzący rower elektryczny o wadze ok. 100 kg miał nadjechać z "zawrotną prędkością" i uderzyć w kobietę. Jej syn twierdzi ponadto, że gdyby nie interwencja jednego ze świadków wypadku, mężczyzna mógł uciec i że miał na nodze opaskę elektronicznego dozoru policji. Jak informuje Krystyna Kowalska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku,  pobrano od niego krew, by sprawdzić, czy nie znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.

Czytaj też: Płock. Prawie ugotował psa, kobieta wezwała pomoc. Strażnicy zjawili się w samą porę

10-letnia dziewczynka mało nie straciła życia na plaży pełnej ludzi
Sonda
Czy rowery i hulajnogi elektryczne stanowią zagrożenie dla pieszych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki