Do bardzo poważnego wypadku doszło w Nowym Guminie pod Płońskiem. Dodge, którym podróżowały trzy osoby, z nieznanych przyczyn wypadł z drogi i rozbił się o drzewo. Kierowca był reanimowany na miejscu, po czym zabrał go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ranni zostali także małe dziecko i kobieta, którzy również trafili do szpitala.
i
Autor: OSP Kucice/ Archiwum prywatneW wypadku w Nowym Guminie pod Płońskiem dodge rozbił się o drzewo. Kierowca był reanimowany na miejscu, a ranno zostali także podróżująca z nim kobieta i małe dziecko
Nowe Gumino. Dodge ROZBIŁ SIĘ o drzewo! Kierowca reanimowany! Małe dziecko i kobieta ranni
Do wypadku w Nowym Guminie pod Płońskiem doszło w poniedziałek ok. godz. 14. Dodge, którym podróżowały trzy osoby, z nieznanych przyczyn wypadł z drogi i rozbił się o drzewo. Na miejscu pojawiły się m.in. dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, 31-letni kierowca był reanimowany. Ranni zostali także jadący z nim kobieta i małe dziecko - cała trójka została zabrana do szpitala. Jak informuje Płońsk w Sieci, wszyscy uczestnicy wypadku w Nowym Guminie to osoby pochodzenia ukraińskiego.