Skoki: Zgwałcił 33-letnią biegaczkę przy cmentarzu! Ruszył proces Patryka K.

Skoki: ZGWAŁCIŁ biegaczkę przy cmentarzu! 26-latek stanął przed sądem

To wyjątkowo bulwersująca historia! W piątek wieczorem, w lutym 2021 roku, młoda mieszkanka Skoków wyszła pobiegać. Miała swoją wyznaczoną trasę niedaleko cmentarza. To właśnie tam, po zmroku, dopadł ją 26-letni Patryk i brutalnie zgwałcił. Biegaczka została okrutnie wykorzystana, ale gdy gwałciciel uciekł - ona na szczęście była w stanie wstać i prosić o pomoc. Kobieta opowiedziała śledczym, jak wyglądał jej gwałciciel. I chociaż Patryk K. po wszystkim uciekł, po 24 godzinach udało się go złapać. W obławie na niego go brały udział między innymi psy policyjne. Mężczyzna został zatrzymany w Skokach. Po gwałcie wykąpał się jak gdyby nigdy nic i spotkał się z inną kobietą. Usłyszał prokuratorskiej zarzuty, ale nie tylko gwałtu, a także usiłowania gwałtu na innej młodej kobiecie. Jak utrzymuje Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, mężczyzna tego samego dnia chciał zgwałcił także inną młodą kobietę, ale  tam zdążył tylko chwycić ją i odepchnąć. - Naszym zdaniem tego czynu nie można zakwalifikować jako usiłowania gwałtu - utrzymuje mecenas Stanisław Kępiński, obrońca Patryka K. Proces toczyć się będzie jednak za zamkniętymi drzwiami.  

Zobacz: Skoki. ZGWAŁCIŁ biegaczkę przy cmentarzu! 26-latek ZATRZYMANY po policyjnej obławie!

- Pierwszej z jego ofiar – małoletniej pokrzywdzonej – udało się zbiec dzięki zachowaniu obronnym oraz reakcji przypadkowego świadka zdarzenia. Druga z pokrzywdzonych – trenująca tego dnia biegi – została poprzez stosowanie wobec niej przemocy i gróźb bezprawnych doprowadzona do obcowania płciowego – informowała Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.

Prokuratura w momencie kierowania do sądu aktu oskarżenia podała, że oskarżony początkowo przyznał się do popełnienia wszystkich zarzucanych mu przestępstw, natomiast podczas ostatniego z przesłuchań nie przyznał się do jednego z zarzutów.

Patryk K. od chwili zatrzymania przebywa w areszcie. W przeszłości był karany za przestępstwo uchylania się od alimentów. Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: Kobieta ZGWAŁCONA podczas joggingu. Wykorzystał ją przy cmentarzu