Beczka

i

Autor: Straż Miejska Poznań Beczka

Chciał się pozbyć szafy, pozbył się pieniędzy! Następnym razem tego nie zrobi

2020-09-02 14:14

To się w głowie nie mieści! Poznaniak ze Starołęki spalił w beczce… szafę! Porąbał mebel, a obok domu skonstruował prymitywne palenisko. Gdy zaczął palić szafę, dym i smród rozniósł się po okolicy. Zareagował strażnik miejski, który patrolował okolicę.

Za brak świadomości ekologicznej poznaniak będzie teraz musiał słono zapłacić. Następnym razem będzie wiedział, że za palenisko wykonane ze starej beczki i podpalenie wcześniej pociętych kawałków płyt wiórowych można dostać po kieszeni. W całej okolicy wyczuwalny był przecież charakterystyczny, silnie drażniący zapach spalanego tworzywa drzewnego.

- Interweniował strażnik rejonowy referatu Nowe Miasto. Funkcjonariusz ten patroluje osiedle jeżdżąc motocyklem, co pozwoliło mu szybko wytypować miejsce spalania odpadów - informuje poznańska Straż Miejska. Nieodpowiedzialny spalacz i truciciel był całkowicie zaskoczony i z rozbrajającą szczerością przyznał, że chciał szybko pozbyć się starej szafy. Faktycznie, szybko pozbył się, ale nie szafy tylko pieniędzy – został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. - Palenisko natychmiast zagasił, a pozostałe części szafy zostaną przekazane do recyklingu podczas zaplanowanego odbiór gabarytów - informują strażnicy.

Super Raport 2 IX (goście: Jarosław Wałęsa, Krzysztof Śmiszek)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki