Dawali Marcelkowu jedzenie dla szczurów i niedopałkami papierowców! Znajomy ich broni

i

Autor: FACEBOOK, REPRODUKCJA PAWEŁ JASKÓŁKA / SUPER EXPRESS Dawali Marcelkowu jedzenie dla szczurów i niedopałkami papierowców! Znajomy ich broni

Karmili Marcelka jedzeniem dla szczurów i niedopałkami papierosów! Znajomy ich broni

2021-08-30 14:40

Malutki Marcelek w swoim krótkim życiu doznał tyle krzywd, że łzy same cisną się do oczu. Piekło na ziemi zgotowała mu własna mama i i jej partner. Anita W. (22 l.) udusiła Marcela kołdrą. Powód jest przerażający! Chłopiec po prostu... PŁAKAŁ. Wcześniej malec był bity, wyzywany, szczuty agresywnym królikiem. Jadł też karmę dla szczurów i… niedopałki papierosów. Znajomy rodziców stanął w ich obronie!

Za zamkniętymi drzwiami jednego z mieszkań w Chodzieży od kilku miesięcy dochodziło do strasznych scen. W nocy z 12 na 13 marca wydarzyła się największa z możliwych tragedia. Zginęło 2-letnie dziecko.

- Informację o zgonie dwuletniego dziecka otrzymaliśmy z WCPR. Na miejsce wysłano patrol policji. Znajdowała się tam nietrzeźwa matka dziecka, a także jej konkubent. Oboje zostali zatrzymani - powiedziała asp. Karolina Smardz-Dymek z policji w Chodzieży. - Przyznaję się do zabójstwa - mówiła matka Marcela, łamiącym się głosem pod koniec kwietnia 2021 roku. Ale 22-letnia Anita W. zdaniem prokuratury nie tylko zabiła swojego jedynego synka. Wcześniej, razem z partnerem, urządziła mu piekło na ziemi, o którym informowaliśmy ponad rok temu. Chłopiec przeszkadzał Anicie W. i Martinowi K. (23 l.), bo… płakał, marudził, był głośny i późno zasypiał. - Bałem się, że przez to właścicielka mieszkania, w którym mieszkaliśmy, wyrzuć nas z niego - usprawiedliwiał swoje zachowanie Martin K. w trakcie procesu.

Zobacz: Udusiła 2-letniego synka kołdrą! Dzieciobójczyni wraz z partnerem stanęła przed sądem w Poznaniu

Mały Marcel praktycznie od urodzenia był ofiarą przemocy. Chłopiec był karmiony karmą dla szczurów hodowlanych i niedopałkami papierosów. Jednak to nie było bezpośrednią przyczyną zgonu chłopca. 2-latek został uduszony kołdrą przez swoją mamę...

Jak informuje "Fakt", podczas rozprawy znajomy pary próbował przekonać sąd, że oskarżeni rodzice dobrze opiekowali się 2-latkiem. - Oni na tyle, na ile pozwalała im sytuacja, dobrze opiekowali się Marcelem - mówił w sądzie.

Potrójne zabójstwo. "Teściowa słyszała strzały" - mówi sąsiad

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki